Reklama
Rozwiń
Reklama

Chiński gigant rynku dóbr luksusowych w opałach. Straty i „strategiczna zmiana”

Po kilku latach dynamicznego wzrostu i dobrych wyników, koncern Lanvin Group kontrolowany przez Chińczyków zanotował duże straty – wynika z wstępnych danych za rok 2024 przedstawiony przez koncern, do którego należy kilka znanych europejskich marek luksusowych, w tym najstarszy francuski dom mody.

Publikacja: 10.03.2025 15:47

W 2018 roku chiński koncern Fosun Fashion Group z siedzibą w Szanghaju przejął Lanvin, najstarszy, f

W 2018 roku chiński koncern Fosun Fashion Group z siedzibą w Szanghaju przejął Lanvin, najstarszy, funkcjonujący do dziś europejski domu mody.

Foto: Christophe Morin/Bloomberg

Po okresie wzrostów koncern Lanvin Group, do którego przylgnął przydomek „chińskiego LVMH”, zanotował duży spadek sprzedaży i przychodów. Z opublikowanego sprawozdania finansowego zawierającego wstępne wyniki za rok 2024 wynika, że chiński gigant boleśnie odczuwa spowolnienie na rynku dóbr luksusowych.

Lanvin Grup w dół. Problemy chińskiego giganta

W 2018 roku chiński koncern Fosun Fashion Group z siedzibą w Szanghaju przejął Lanvin, najstarszy, funkcjonujący do dziś europejski domu mody. Chińczycy mieli ambicję stać się pierwszą prawdziwie globalną firmą z Państwa Środka operującą w branży luksusowej, mogącą zagrozić europejskiemu gigantowi – koncernowi LVMH.

Aby być bardziej rozpoznawalnym na arenie międzynarodowej i wejść do światowej ligi branży luksusowej, w 2021 roku Fosun Fashion Group przemianował się na Lanvin Group. W kolejnych latach przejął kolejne zachodnie marki: Sergio Rossi, Wolford, St. John i Caruso.

Czytaj więcej

Adidas zamyka projekt, który mógł pociągnąć go na dno. „Wszystko sprzedaliśmy”

W momencie przejęcia przez FFG dom mody Lanvin zmagał się z problemami finansowymi. Nowy właściciel miał tchnąć nowe życie we francuską marki. I faktycznie, rok 2022 przyniósł wzrost wartości sprzedaży wyrobów Lanvin aż o 67 procent. Cały koncern zanotował wtedy rekordowe zyski na poziomie 425 milionów euro – o prawie 40 procent wyższe niż rok wcześniej.

Reklama
Reklama

Ostatni rok okazał się jednak dla „chińskiego LVMH” bardzo trudny – podobnie jak dla wielu innych graczy z branży luksusowej, które zmagają się ze spadkiem popytu i kiepskimi wynikami sprzedaży. Ze sprawozdania finansowego wynika, że przychody Lanvin Group spadły o 23 procent, do kwoty 328 milionów euro.

Analizując wyniki regionalne, nie ma zaskoczenia, że najgorsza sytuacja była w Chinach, gdzie spadek popytu odbija się na wynikach wielu innych marek luksusowych. Przychody Lanvin Group spadły w ChRL o 37 procent.

Nie najlepiej było też w regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka), gdzie przychody spadły o 28 procent. Znacznie lepiej poradził sobie rynek amerykański, gdzie zanotowano spadek „tylko” o 13 procent. Lanvin Group zauważa, że dość odporny na spowolnienie okazał się w ubiegłym roku również rynek japoński.

Niezbyt zadowalające wyniki zanotował dom mody Lanvin, jego przychody spadły o 26 procent, do kwoty 82,7 miliona euro. Marki Wolford i Sergio Rossi zanotowały jeszcze gorsze wyniki – spadki odpowiednio o 31 i 30 procent. Nieco lepiej poradziły sobie marki St. John i Caruso, gdzie przychody spadły odpowiednio o 12 i 7 procent.

Lanvin Group. Co dalej z „chińskim LVMH”?

W raporcie podkreślono, że 2024 był „rokiem przejściowym, który cechował się ewolucją kreatywną i strategiczną zmianą w sytuacji przeciwnych wiatrów”. Cytowany przez branżowe media dyrektor finansowy Lanvin Group David Chan tłumaczy rozczarowujące wyniki globalnymi trendami, które wpłynęły na spadek popytu, zwłaszcza w Chinach, a także na wyzwania związane z łańcuchem dystrybucji. Chan zauważa, że koncern już zbudował podwaliny przyszłych zmian na lepsze.

Po pierwsze, w styczniu tego roku na stanowisko prezesa LG powołano nową osobę – Andy’ego Lew. Po drugie, dom mody Lanvin ma nowego dyrektora artystycznego w osobie brytyjskiego projektanta Petera Coppinga, wcześniej projektującego dla domów mody Loui Vuitton, Sonia Rykiel, Christian Lacroix, Oscar de la Renta i Nina Ricci.

Reklama
Reklama

Branża mody z entuzjazmem przyjęła debiutancką kolekcję Coppinga dla Lanvin na sezon jesień-zima 2025, w której projektant sięgnął do źródeł, inspirując się dorobkiem twórczyni marki, Jeanne Lanvin. Koncern wiąże również duże nadzieje z projektantem Paulem Andrew, który w ubiegłym roku został dyrektorem kreatywnym marki Sergio Rossi.

„Chiński Louis Vuitton” chce też umocnić swoją pozycję w Europie. Ma nadzieję na usprawnienie działania na tym rynku dzięki budowie swojej drugiej europejskiej siedziby, której lokalizacja jak na razie pozostaje tajemnicą.

Moda
Zmiany w słynnym włoskim domu mody. Rodzina założycieli rezygnuje
Moda
Wielka moda w Nowym Jorku. Pokaz domu mody Chanel na stacji metra
Moda
Dziedzic modowego imperium kontra gigant branży luksusowej. Gra o miliardy euro
Moda
Zara pokazała nowy salon flagowy. To sklep, który wygląda jak 5-gwiazdkowy hotel
Moda
Sukcesja w słynnym domu mody. Potomek założyciela oddaje władzę po 20 latach
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama