W ostatnich miesiącach w mediach społecznościowych coraz popularniejsza staje się „reguła pięciu ubrań”. Ten nowy trend ma pomagać w rezygnacji z kupowania zbyt wielu ubrań. Na czym polega reguła pięciu ubrań?
Reguła pięciu ubrań: moda na rzadsze zakupy
Współczesna moda i jej nieustanna pogoń za trendami to dla wielu osób zbyt wielka pokusa. Nieustannie zmieniające się kolekcje i nowości promowane w mediach społecznościowych mają przekonać klientów i klientki, że kolejny zakup jest wręcz niezbędny.
Niestety często rzeczy kupione pod wpływem takiego impulsu okazują się nieprzydatne, niekiedy są też po prostu niskiej jakości, więc szybko się zużywają. Rośnie w ten sposób coraz większa góra odpadów odzieżowych, które zanieczyszczają środowisko.
Czytaj więcej
Minimalizm w duchu „cichego luksusu” powoli odchodzi w niepamięć. Do mody wraca maksymalizm. Kobiety chcą ubierać się ostentacyjnie, prezentując zamożność. Taki styl zyskał już nawet określenie: „mob wife” czyli „żona gangstera”. Co oznacza to określenie?
Od czasu do czasu pojawiają się próby walki z tym zjawiskiem. W ostatnim czasie w mediach, ale też wśród influencerek czy influencerów można zauważyć zainteresowanie czymś, co zyskało określenie „reguły pięciu ubrań”.