Logomania to trend, który chyba nigdy nie zniknie ze świata mody. Wciąż nie przechodzi nam ochota na podkreślanie swojego statusu społecznego mocnymi, dobrze widocznymi logotypami ulubionych (i drogich) marek. Wydaje się jednak, że w 2022 roku najmodniejsze logotypy to takie, które widać, ale jednocześnie które nie tak bardzo rzucają się w oczy.
Na czym polega Logomania 2.0?
Pomimo globalnego kryzysu branża dóbr luksusowych nieustannie znajduje się na fali wznoszącej. Osoby, które mogą pozwolić sobie na torebkę Hermésa czy sukienkę Versace, zaczęły jednak optować za ubraniami i akcesoriami, w których logotypy umieszczono w sugestywny, ale nieco bardziej dyskretny sposób.
Niechęć do afiszowania się z logiem marki widać też w najnowszych kolekcjach marek. Zamiast dużych, wyrazistych logotypów, które natychmiast rzucają się w oczy, projektanci kreatywnie tworzą z nich ciekawe (i nareszcie naprawdę ładne) wzory.
Najczęściej są to regularne, geometryczne wzory pokrywające całe ubranie lub akcesorium. Efekt jednak nie jest zbyt krzykliwy, wręcz przeciwnie – wygląda szykownie i elegancko.
Czytaj więcej
Stonowana elegancja i skromność – taki styl proponowała polska marka Marie Zélie, określana niekiedy mianem „katolickiego domu mody”. Wokół marki powstała żywa społeczność klientek. Mimo to firma ogłosiła upadłość. Co dalej z Marie Zélie?