Maciej Franta: Architektura to życie. Jej piękno musi być funkcjonalne

Zaprojektowana przez jego pracownię Villa Reden, kameralny apartamentowiec w Chorzowie, zdobyła w tym roku 20 wyróżnień. „Nie staraliśmy się stworzyć dzieła sztuki” – mówi Maciej Franta, jeden z najważniejszych młodych polskich architektów.

Publikacja: 27.12.2022 10:58

Maciej Franta: Architektura to życie. Jej piękno musi być funkcjonalne

Foto: Tomasz Zakrzewski Archifolio

Nazwisko Franta na Śląsku sporo znaczy – i ojciec, i dziadek Macieja byli architektami, którzy zapisali się w historii śląskich miast. Maciej kontynuuje rodzinną tradycję, ale podąża własną drogą. „Trzeba zasłużyć na szacunek w zawodzie, a sukcesja rodzinna w tym przeszkadza” – mówi.

Udało się, na szacunek już zasłużył. W 2022 roku znalazł się na prestiżowej liście „40 Under 40”, która wyróżnia młodych architektów z całego świata. Zaprojektowana przez jego katowicką pracownię Franta Group Villa Reden w Chorzowie w tym roku została doceniona na całym świecie jako przykład kameralnej architektury, która może być piękna, a jednocześnie – być świetnym miejscem do mieszkania. Nagrodę World Design Awards dostał też inny projekt Franta Group, apartamentowiec Żorro w Żorach na Śląsku.

Czym jest architektura dla Macieja Franty? Czy Polska to ważne miejsce na architektonicznej mapie świata? Od jakiego pytania należy zaczynać projektowanie? I czy architekt jest artystą?

Maciej Franta: chcę zdobywać Singapur i Nowy Jork

Architektura służy nam na co dzień, dlatego jej piękno musi być funkcjonalne. To właśnie różni ją od malarstwa – obraz może być po prostu piękny, natomiast architektura to życie.

Mój dziadek, Aleksander Franta, również architekt, mawiał, że żyjemy w architekturze, a ona porządkuje przestrzeń wokół nas. Architektura nas otacza, i ta dobra, i zła. Wpływa na nasze życie i na to, jak postrzegamy estetykę, w dużo większym stopniu niż jakakolwiek inna dziedzina, bo działa podświadomie. Zdecydowana większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że przestrzeń, która nas otacza, również jest architekturą.

Niezwykła architektura to taka, która jest dobrze osadzona w kontekście i nie poddaje się łatwo regułom. Jej piękno ujawnia się, gdy okazuje się być nieco nieprzewidywalna.

W dzieciństwie architektura mnie nie fascynowała, ale wiele czasu spędziłem na rozmowach z dziadkiem. Nawet podczas wędrówek po górskich szlakach zdarzało mu się opowiadać o proporcjach górskich chałup. Wtedy wydawało mi się, że nie chłonę tych informacji, teraz patrzę na to inaczej. Czasami, gdy projektuję, uświadamiam sobie, że o podobnym rozwiązaniu rozmawiałem kiedyś z moim dziadkiem.

Czytaj więcej

Wyróżnienie dla polskiego architekta. Maciej Franta wśród najlepszych w Europie

Trzeba zasłużyć na szacunek w zawodzie, a sukcesja rodzinna w tym przeszkadza. Pochodzę z rodziny architektów, ale zacząłem pracować na własną rękę, bez kontynuowania rodzinnych tradycji, i to pomogło mi w rozwoju zawodowym. Staram się tworzyć własny świat i proponować moje rozwiązania.

Architekci są elementem wielkiego biznesu. Nie jesteśmy artystami, stanowimy bardzo ważny tryb w projektach wartych niekiedy setki milionów złotych.

Maciej Franta

Niektórzy architekci nie szanują inwestorów. Nie chcą słuchać ich opinii, bo obawiają się, że to może zniszczyć ich punkt widzenia. Jest też przeciwna filozofia, zgodnie z którą wszystko trzeba robić w zgodzie z wolą inwestora. Ja z kolei wychodzę z założenia, że inwestora przede wszystkim należy szanować. Nasz zawód to konsekwencja pewnej cykliczności działań – inwestor wykłada pieniądze, a my projektujemy. W ten sposób stajemy się partnerami. Przede wszystkim staramy się otwierać inwestorom głowę na ciekawe pomysły. Dopiero później przychodzi etap tworzenia rysunków do danego obiektu.

Podstawowe pytanie, które zawsze sobie zadaję, gdy zaczynam pracę, brzmi: po co? Gdy dostaliśmy zlecenie na zaprojektowanie Villi Reden w Chorzowie, budynku, za który otrzymaliśmy wiele nagród, zaczęliśmy od znalezienia odpowiedzi na pytanie, co chcemy zrobić.

Maciej Franta

Chcieliśmy, by nasza Villa Reden odpowiadała na podstawową potrzebę: by oferowała mieszkańcom przyjemność użytkowania. Jak zaprojektować budynek, w którym ludzie poczują, że to ich dom, ich miejsce do życia? Przyszły nam do głowy skojarzenia z wakacjami, bo to czas, gdy zawsze czujemy się dobrze. A co kojarzy się z wakacjami? Dobre doświetlenie, przestronne balkony, kameralna atmosfera, a jednocześnie otwarcie na przyrodę i otoczenie. To najlepsze podsumowanie naszego myślenia o projektowaniu. Po co stosować drogie materiały fasadowe? Nie robimy tego, wolimy proste metody, staramy się za to przekonać inwestora, by zaoszczędzone pieniądze zainwestował na przykład w większe balkony. Taras w mieszkaniu staje się dodatkowym pomieszczeniem, a to wielka wartość dodana dla mieszkańców.

W Polsce mamy wiele nowych budynków o fantazyjnych nazwach, ale w stosunku do rozwiązań z lat 60. czy 70. prezentują one substandard – i urbanistyczny, i architektoniczny. Przyczyna moim zdaniem jest prozaiczna: kiedyś ludzie kupowali mieszkanie dla siebie, więc istotne dla nich było światło dzienne, liczba pokoi, wielkość balkonu czy dobry plan lokalu. Dzisiaj przeważa zakup inwestycyjny, a tu liczy się głównie lokalizacja, dobry dojazd oraz to, czy takie mieszkanie uda się wynająć.

materiały prasowe Franta Group

Nagrody i wyróżnienia, które otrzymaliśmy, zmieniły bardzo dużo. Dostrzeżenie projektu poza Polską ma ogromne znaczenie dla każdego architekta, dlatego warto publikować swoje projekty. Jeśli miałbym udzielić jakiejś rady polskim projektantom, powiedziałbym: pokazujcie swoje realizacje za granicą.

Nagrody za Villę Reden sprawiły, że dostajemy sporo zapytań, inwestorzy wiedzą, że nie był to drogi budynek w realizacji, i chcą takiego spojrzenia na architekturę. To oznacza, że takie myślenie ma olbrzymi potencjał, rynek chce iść w kierunku jakości i innowacyjności. Nie staraliśmy się tworzyć dzieła sztuki. Walczyliśmy o to, by w miarę możliwości i funduszy zrobić coś interesującego.

Świat nie postrzega Polski jako punktu odniesienia w architekturze. Pokazując swoje realizacje za granicą, sprawiamy, że uwaga kieruje się na nasz kraj. Nasza Villa Reden została dostrzeżona na całym świecie, w ubiegłym roku ten projekt był w czołówce publikacji w wielu prestiżowych serwisach architektonicznych. Dzięki temu pokazaliśmy, że w Polsce są architekci, którzy mogą zaproponować coś ciekawego. Chcemy zdobywać takie miasta, jak Singapur, Paryż czy Nowy Jork. Tam powinniśmy wszyscy szukać naszego punktu docelowego, zamiast skupiać się na konkurowaniu w Polsce.

Autorem zdjęcia jest Tomasz Zakrzewski/Archifolio.

Nazwisko Franta na Śląsku sporo znaczy – i ojciec, i dziadek Macieja byli architektami, którzy zapisali się w historii śląskich miast. Maciej kontynuuje rodzinną tradycję, ale podąża własną drogą. „Trzeba zasłużyć na szacunek w zawodzie, a sukcesja rodzinna w tym przeszkadza” – mówi.

Udało się, na szacunek już zasłużył. W 2022 roku znalazł się na prestiżowej liście „40 Under 40”, która wyróżnia młodych architektów z całego świata. Zaprojektowana przez jego katowicką pracownię Franta Group Villa Reden w Chorzowie w tym roku została doceniona na całym świecie jako przykład kameralnej architektury, która może być piękna, a jednocześnie – być świetnym miejscem do mieszkania. Nagrodę World Design Awards dostał też inny projekt Franta Group, apartamentowiec Żorro w Żorach na Śląsku.

Pozostało 88% artykułu
Ludzie
Roszada w imperium najbogatszego człowieka świata. Nowy etap walki o sukcesję
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Ludzie
Jak zarobić pierwszy miliard? Upadek mitu o karierze „od zera do milionera”
Ludzie
Bernard Arnault zbił majątek dzięki biznesowi w Polsce. Rzucił wyzwanie Szwedom
Ludzie
Franz von Holzhausen: wizjoner, który unika mediów. Szara eminencja w Tesli
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Ludzie
AVA: marka kosmetyczna, która powstała z zamiłowania do natury