Od niedawna chińskie media społecznościowe zalewają filmiki, na których właściciel jednego z knajpek ulicznych przyrządza... kamienie w woku. Przygotowywana przez niego „potrawa”, przypominająca smażony bób potrawa, zawiera też specjalny sos, garść ziół, warzyw oraz przyprawy. Danie jest zaskakujące, choć w Chinach serwuje się je od setek lat.
Kamienie smażone na patelni robią furorę w Chinach
Na początku czerwca do chińskich mediów społecznościowych trafił zdumiewający filmik. Właściciel jednego ze stoisk z ulicznym jedzeniem w chińskiej prowincji Hunan przyrządza i serwuje jedno z najdziwniejszych dań na świecie.
Potrawa składa się z porcji otoczaków, które kucharz smaży w woku z dodatkiem papryczek chilli, czosnku, pachnotki i rozmarynu. Potrawa kosztuje 16 yuanów, a więc niecałe 10 złotych. Nagranie zrobiło furorę najpierw w chińskich, a później w międzynarodowych mediach społecznościowych. Z czasem właściciela chińskiego fast foodu zaczęli odwiedzać dziennikarze.
Czytaj więcej
Ponad jednej trzeciej Europejczyków doskwiera samotność – wynika z raportu Komisji Europejskiej. Cierpią nie tylko seniorzy, także młodzi ludzie. W którym kraju jest najwięcej osób, które czują się samotne i jak wypada na tym tle Polska?
Nazwa potrawy brzmi „suodiu” i oznacza dosłownie: „wyssaj i wyrzuć”. I właśnie to należy zrobić z otoczakami — po dokładnym wyssaniu z nich całego smaku, którego nabrały w trakcie smażenia.