Najsłynniejsza restauracja świata w końcu zdobyła trzecią gwiazdkę Michelin

Na trzecią gwiazdkę Noma musiała czekać ponad dekadę. W świecie gastronomii to cała epoka. W międzyczasie restauracja prowadzona przez Rene Redzepiego przechodziła poważne zmiany. Zdążyła zmienić siedzibę, z pierwotnej lokalizacji przeniosła się do bardziej przestrzennego miejsca połączonego z ogrodem, w którym uprawiane są warzywa wykorzystywane przy tworzeniu potraw.

Rene Redzepi, twórca Nomy

Foto: City Foodsters, CC BY 2.0, Wikimedia Commons

W ostatnich kilkunastu latach Noma kilka razy zagościła też na czele prestiżowej listy World's 50 Best Restaurants, uznawanej za najważniejszy ranking w świecie gastronomii. Zdążyła też na pewien czas zawiesić funkcjonowanie, w czasie pandemii, a także przejść przeobrażenie i funkcjonować przez pewien czas jako bar z burgerami. 

Teraz jednak Noma ponownie działa jako restauracja. Trzecia gwiazdka w przewodniku Michelin to symboliczne ukoronowanie drogi, którą Redzepi przeszedł od 2003 roku, gdy otworzył restaurację Noma w Kopenhadze. Jej uruchomienie zbiegło się z globalną ekspansją nowego trendu kulinarnego zwanego New Nordic, którego Redzepi był jednym z twórców.

To właśnie rozwojowi nowej kuchni nordyckiej zawdzięczamy w dużej mierze to, że dzisiaj szefowie kuchni na całym świecie w swoich potrawach starają się tak silnie akcentować sezonowość potraw i lokalność składników – właśnie to postulowali twórcy ruchu New Nordic. Szerzej o fenomenie New Nordic pisaliśmy w dużym tekście na łamach magazynu „Sukces”.