Policzek, który Will Smith wymierzył komikowi Chrisowi Rockowi prowadzącemu tegoroczną galę rozdania Oscarów, wydawał się oznaczać koniec kariery amerykańskiego aktora, znanego choćby z głównej roli w świetnym filmie „King Richard: zwycięska rodzina”. Smith wywołał skandal bez precedensu na oczach milionów widzów na całym świecie. Nudna tegoroczna ceremonia rozdania Oscarów w jednej chwili stała się wydarzeniem, o którym mówili wszyscy.
Mówił też Will Smith, który oficjalnie przeprosił za swoje zachowanie – po czym zniknął. Przestał się udzielać w mediach i najwyraźniej postanowił dać światu zapomnieć o sobie i o swoim postępku. Teraz jednak Will Smith wraca do Hollywood. Jak przyjmą go widzowie i koledzy oraz koleżanki po fachu? Czy 8 miesięcy pokuty wystarczy?