„Sługa narodu”. Telewizje na świecie walczą o prawa do serialu z Zełenskim

Serial komediowy „Sługa narodu”, z Wołodymyrem Zełenskim, prezydentem Ukrainy, w roli głównej, bije rekordy popularności. Stacje telewizyjne rywalizują o prawa do jego emisji. Wkrótce serial, na razie dostępny na Youtubie'ie, zniknie stamtąd.

Publikacja: 04.03.2022 11:13

Wołodymyr Zełenski w serialu „Sługa narodu”.

Wołodymyr Zełenski w serialu „Sługa narodu”.

Foto: Kvartal 95

Dystrybutorzy na całym świecie rzucili się do walki o zakup prawa do emisji serialu „Sługa narodu” z udziałem obecnego prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego. Jako jedni z pierwszych, serial będą mogli lada moment obejrzeć brytyjscy widzowie.

Dystrybutorzy walczą o prawa do emisji serialu „Sługa narodu” z Zełenskim

Takiego fenomenu w świecie showbiznesu nie było od dawna. Wołodymyr Zełenski, który odmówił opuszczenia Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji, jest teraz bodaj najpopularniejszą głową państwa na świecie, a dla wielu ludzi – również prawdziwym bohaterem. Szukając w internecie informacji na temat niezbyt dobrze dotąd znanego prezydenta słowiańskiego kraju w Europie Wschodniej, ludzie dowiadują się, że jeszcze nie tak dawno był niezłym komikiem.

Jedną z najpopularniejszych w Ukrainie produkcji, w których wystąpił Zełenski, był „Sługa narodu” – liczący trzy sezony serial komediowy o nauczycielu, który został prezydentem.

Czytaj więcej

Serial, który zaczął karierę Zełenskiego, hitem w sieci. Ogląda go cały świat

Wszystkie odcinki serialu można jeszcze obejrzeć na YouTube. Są tam od dobrych kilku lat, ale dopiero teraz robią globalną furorę. Serial z udziałem Zełenskiego, który udowadnia właśnie swoje doskonałe umiejętności w najważniejszej roli swojego życia, stał się międzynarodowym hitem.

Teraz jednak każdy, kto nadal odkłada na później obejrzenie produkcji za darmo, prawdopodobnie musi się pospieszyć. Można się bowiem spodziewać, że już niebawem po „Słudze narodu” nie będzie na YouTube ani śladu.

Na popularności serialu chcą skorzystać media na całym świecie. Firma Eccho Rights, dotychczasowy dystrybutor „Sługi narodu”, poinformował, że prowadzi rozmowy z wieloma przedsiębiorstwami mediowymi z całego świata w kwestii zakupu praw do emitowania produkcji. Jak na razie nabycie praw do emisji serialu w Wielkiej Brytanii ogłosiła telewizja Channel 4.

Wołodymyr Zełenski: od „Sługi narodu” do prezydenta

Zanim został działaczem politycznym, Wołodymyr Zełenski pracował w ukraińskim showbiznesie przez kilkanaście lat. Występował w kabaretach i programach telewizyjnych, które sam produkował, a także w filmach. Wygrał nawet ukraińską edycję „Tańca z gwiazdami”.

To jednak dopiero udział w serialu „Sługa narodu” przyniósł Zełenskiemu największą sławę. Serial miał premierę w Ukrainie w 2015 roku. Jego produkcja potrwała do 2019 roku – ostatni odcinek wyemitowano zaledwie 53 dni przed objęciem przez Zełenskiego urzędu prezydenta. Partię polityczną o nazwie – a jakże – Sługa Narodu polityk założył jeszcze w 2017 roku.

Serial „Sługa narodu” opowiada o perypetiach Wasyla Pietrowicza Gołoborodko nauczyciela historii w jednym z ukraińskich liceów. Jak to się stało, że został prezydentem? Dzięki filmikowi, który nakręcił i opublikował w internecie jeden z jego uczniów.

Na nagraniu serialowy Gołobrodko wygłasza płomienne przemówienie do swoich ucznjów, w którym krytykuje skorumpowanych oligarchów. Nagranie przysporzyło skromnemu nauczycielowi ogromną popularność wśród rodaków – i fotel prezydenta. Oczywiście nietrudno się domyślić, że w krótkim czasie Gołobrodko musiał stawić czoło oligarchom, dla których stał się wysoce niewygodną postacią.

Serial okazał się dla Zełeńskiego proroczy. Co ciekawe, w swoim programie wyborczym – już jako prawdziwy polityk i kandydat na prezydenta – zapowiadał walkę z korupcją wśród oligarchów, a także politykę dialogu z Rosją.

Dystrybutorzy na całym świecie rzucili się do walki o zakup prawa do emisji serialu „Sługa narodu” z udziałem obecnego prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego. Jako jedni z pierwszych, serial będą mogli lada moment obejrzeć brytyjscy widzowie.

Dystrybutorzy walczą o prawa do emisji serialu „Sługa narodu” z Zełenskim

Pozostało 91% artykułu
Film
„Co poszło nie tak?”. Brytyjskie media bez litości dla 6. sezonu „The Crown”
Film
Filmy o procesach gwiazd to nowy trend. Czemu lubimy patrzeć na pranie brudów?
Film
„Oppenheimer” to nie wyjątek: mamy erę bardzo długich filmów. 3 godziny to norma
Film
Burza po wypowiedzi Quentina Tarantino o brytyjskich aktorach. „Są jak fantomy”
Film
Horrory przeżywają drugą młodość. To zasługa generacji Z, która uwielbia się bać