Specjaliści z Henley & Partners, firmy świadczącej usługi osobom pragnącym zmienić obywatelstwo, wspólnie z agencją analityczną Deep Knowledge Analytics stworzyli ranking krajów o największej „odporności klimatycznej”, które w najmniejszym stopniu odczują skutki zmian klimatycznych. Na czele listy: USA. Polska wypada w zestawieniu nienajgorzej, ale nie została zaliczona do grupy najbezpieczniejszych krajów.
Gdzie przetrwać zmiany klimatyczne? Niekoniecznie w Polsce
Lista zawiera 136 krajów z całego świata, które podzielono na trzy grupy. W pierwszej znalazło się 15 krajów o wysokiej „odporności klimatycznej”, czyli takich, w których ze spokojem da się żyć – nawet pomimo katastrofy klimatycznej. Druga grupa liczy 23 państw „średnio odpornych”. Najwięcej, bo aż 98 krajów, oceniono jako najmniej odporne na efekty globalnego ocieplenia.
Konstruując ranking, wzięto pod uwagę takie czynniki jak PKB, poziom rozwoju, położenie geograficzne, a także stopień przystosowania się danego państwa do negatywnych skutków zmian klimatycznych.
Nietrudno się domyślić, że w czołówce znalazły się zamożne kraje półkuli północnej, jest jednak w tej grupie kilka zaskoczeń. Na podium znalazły się Stany Zjednoczone, Niemcy i Szwajcaria, natomiast w pierwszej piętnastce pojawiły się też Włochy i Australia. Hiszpania wylądowała na 19. pozycji
Hiszpania, Włochy i Australia kojarzą się raczej z wysokimi lub bardzo wysokimi temperaturami. Ich wysokie pozycje – a także pozostałe wyniki raportu – świadczą o tym, jak w kontekście radzenia sobie ze zmianami klimatycznymi istotny jest poziom rozwinięcia danego kraju i jego zamożność.