Ru Oligarch Jets – tak nazywa się konto, po ataku Rosji na Ukrainę założył Jack Sweeney, autor jednego z najbardziej zaskakujących internetowych szantaży ostatnich lat. Stworzony przez niego bot o nazwie Elon Jet śledził loty prywatnego odrzutowca Elona Muska, a następnie publikował te dane na Twitterze. Usłyszawszy o narzędziu Sweeneya, Musk nieco się zdenerwował i podjął negocjacje z nastolatkiem oferując mu pieniądze za wyłączenie narzędzia. Chłopak poprosił o staż w firmie Tesla i na tym negocjacje się zakończyły.
Dokąd latają rosyjscy oligarchowie? Ten bot to sprawdza
Projekt Elon Jet wydawał się wesołym żartem, ale najnowszy bot stworzony przez Jacka Sweeneya to coś zupełnie innego. Nastolatek stworzył bowiem narzędzie, który śledzi loty odrzutowców należących do rosyjskich oligarchów.
Jak wiadomo – Unia Europejska i Stany Zjednoczone wielu z nich objęły sankcjami. Ich zagraniczny majątek został w większości zamrożony, a przestrzeń powietrzna dla samolotów zarejestrowanych w Rosji jest zamknięta w kilkudziesięciu krajach świata.
Czytaj więcej
Roman Abramowicz, jeden z najbogatszych Rosjan, od lat obecny w Wielkiej Brytanii, nie został na razie objęty sankcjami rządu w Londynie. Jednak brytyjscy politycy domagają się zamrożenia jego majątku na Wyspach.