Był symbolem „Mordoru” w Warszawie. Słynny biurowiec zostanie wyburzony

Z „Mordoru”, dzielnicy biurowej na warszawskim Służewcu, zniknie jeden z najbardziej charakterystycznych biurowców. Wybudowany na początku lat 90. obiekt, niegdyś powiew luksusu i nowoczesności, ma nowego właściciela, który chce go wyburzyć.

Publikacja: 13.03.2024 16:12

Biurowiec Curtis Plaza stanął w 1993 roku i stał się jednym z symboli warszawskiego „Mordoru”.

Biurowiec Curtis Plaza stanął w 1993 roku i stał się jednym z symboli warszawskiego „Mordoru”.

Foto: Emptywords, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons

Do dzielnicy biurowców na warszawskim Służewcu przylgnęło określenie „Mordor” – jako biznesową, nieco odhumanizowaną i wiecznie zakorkowaną część miasta, która pustoszeje po zmroku. Pierwszym biurowcem, który zbudowano w przyszłej dzielnicy biznesowej, był biurowiec Curtis Plaza. Budynek, który powstał na początku lat 90. i w pewnym momencie stał się symbolem rozwoju gospodarczego i sukcesu Warszawy, niebawem zniknie z pejzażu miasta. Taką decyzję podjął jego nowy właściciel. 

Curtis Plaza, symbol warszawskiego „Mordoru”, do rozbiórki

Na przestrzeni ostatnich lat w Warszawie powstało kilka „Mordorów”, ale tym pierwszym był ten na Służewcu, stanowiącym część dzielnicy Mokotów. Nazwa ta przylgnęła do tego obszaru dla podkreślenia faktu, że w firmach mających swoje siedziby w tamtejszych biurowcach ciężko pracują tysiące osób – trochę jak tolkienowscy Orkowie w trylogii „Władca Pierścieni”.

Biurowcem, który zapoczątkował rozwój służewieckiego „Mordoru, jest znajdujący się przy ulicy Wołoskiej pod numerem 18 Curtis Plaza. Za jego projekt odpowiadali architekci Mirosław Kartowicz i Romuald Welder, współpracujący z pracownią Geokart Projekt.

Czytaj więcej

Wieżowiec wysoki na dwa kilometry. Nowy projekt twórców koncepcji CPK?

Projekt budynku powstał w 1991 roku, a już dwa lata później oddano go do użytku, co było w tamtych czasach ogromnym wydarzeniem. Mający mieścić siedziby nowoczesnych polskich firm i międzynarodowych korporacji biurowiec robił w pierwszej połowie lat 90. niesamowite wrażenie swoim świeżym, nowoczesnym designem z przeszkleniami, białymi panelami, reprezentacyjnym wejściem i obszernym patio z ogromnym żyrandolem.

Pod wieloma względami Curtis Plaza był budynkiem pionierskim. To pierwszy biurowiec w Polsce, w których przestrzenie biurowe zaprojektowano w systemie „open space” – czyli otwartym. Nie zabrakło w nim też nowych jak na ówczesne czasy technologii, między innymi komputerowo sterowanego systemu klimatyzacji, komunikacji czy wentylacji.

Cykl życia kończącego 31 lat obiektu Curtis Plaza niebawem dobiegnie końca. Po sprzedaży biurowca przez firmę Curtis Development jego nowy, nieujawniony jeszcze właściciel, otrzymał pozwolenie na rozbiórkę budynku, architektonicznej ikony polskiej transformacji pierwszej połowy lat 90.

Grono polskich architektów, urbanistów, historyków sztuki i konserwatorów apelowało o pozostawienie Curtis Plaza. Jednak podobnie jak w przypadku Atrium Business Centre w Warszawie czy wrocławskiego Solpolu, ich starania zakończyły się porażką.

Curtis Plaza: dzieło Zbigniewa Niemczyckiego, jednego z pierwszych milionerów III RP

Zleceniodawcą budowy Curtis Plaza był Zbigniew Niemczycki, jedna z twarzy polskiej transformacji lat 90. – i jeden z pierwszych polskich milionerów III RP. Karierę biznesową zaczynał w USA między innymi jako promotor takich polskich artystów jak Krzysztof Krawczyka. Ważnym wydarzeniem była praca dla Buerta SerVaasa, amerykańskiego przedsiębiorcy, od którego Niemczycki odkupił później jedną z jego firm, Curtis International. 

W Polsce Zbigniew Niemczyki zbił fortunę, rozwijając firmę SerVaasa (a później – swoją), która działa do dziś, a która na przestrzeni ostatnich 30 lat wielokrotnie zmieniała i poszerzała profil swojej działalności. Curtis Group działa obecnie w branży farmaceutycznej, elektronicznej, produkcyjnej, nieruchomości i lotniczej.

Przez ostatnich 30 lat Zbigniew Niemczyki uznawany był za jednego z najbogatszych Polaków. Magazyn „Forbes” wyceniał jego majątek na 1,7 miliarda złotych.

Do dzielnicy biurowców na warszawskim Służewcu przylgnęło określenie „Mordor” – jako biznesową, nieco odhumanizowaną i wiecznie zakorkowaną część miasta, która pustoszeje po zmroku. Pierwszym biurowcem, który zbudowano w przyszłej dzielnicy biznesowej, był biurowiec Curtis Plaza. Budynek, który powstał na początku lat 90. i w pewnym momencie stał się symbolem rozwoju gospodarczego i sukcesu Warszawy, niebawem zniknie z pejzażu miasta. Taką decyzję podjął jego nowy właściciel. 

Pozostało 87% artykułu
Architektura
Apartamentowiec w Moskwie wśród najpiękniejszych domów na świecie. Jest z cegły
Architektura
Śląski kolos zostanie uratowany: metamorfoza zabytkowego szybu kopalni w Bytomiu
Architektura
Koniec słynnej willi na dachu bloku. Rusza rozbiórka najbrzydszego domu w Polsce
Architektura
Paryż szykuje architektoniczną perłę na igrzyska. Była zamknięta przez lata
Architektura
Najmłodszy zabytek w Polsce do rozbiórki. Prywatna kaplica przetrwała 13 lat