Piwo to w Czechach narodowy trunek, podawany tradycyjnie do obiadu i kolacji. Pod względem ilości wypitego piwa na głowę mieszkańca, Czesi są w światowej czołówce. Smak piwa znają też dzieci w Czechach – częstuje się je piwem bezalkoholowym. W Czechach ruszyła właśnie kampania edukacyjna pod hasłem „Nechmel děti” („Nie chmiel dzieci”) przestrzegająca dorosłych.
Czesi: piwo bezalkoholowe nie dla dzieci
W Czechach widok nastolatka sączącego piwo nie jest niczym zaskakującym, ani tym bardziej skandalicznym. I nic dziwnego – ów nastolatek prawdopodobnie każdego dnia zasiada rodzicami do obiadu czy kolacji, gdzie dostaje szklankę piwa.
A jego młodsze rodzeństwo? Jego zapewne rodzice poczęstują piwem bezalkoholowego – to częsta praktyka w czeskich domach.
Petr Freimann, współorganizator czeskiej edycji programu „Suchy luty” (znany na całym świecie jako „Dry February”) uruchomił niedawno kampanię edukacyjną, które adresatami są przede wszystkimi czescy rodzice. Jej celem jest wyjaśnienie Czechom, dlaczego piwo bezalkoholowe to nie napój dla dzieci.
Czytaj więcej
Pandemia, a teraz wojna w Ukrainie – te wydarzenia niekorzystnie wpływają także na branżę winiarską. Rosną koszty wprowadzania wina do sprzedaży, a duży udział ma w tym wzrost cen szkła, z którego produkuje się butelki.