Przez Izrael przetacza się obecnie największa fala protestów w historii tego kraju. Izraelczycy protestują przeciw zmianom w sądownictwie, które chce przeforsować rząd Benjamina Netanjahu. W Tel Awiwie i innych miastach Izraela od wielu dni dochodzi do protestów, na które ściągają ludzie z całego kraju. Protesty nie ustają, końca kryzysu politycznego w kraju nie widać. Izraelczycy przeciwni zmianom w sądownictwie od wielu tygodni są w ciągłej podróży - w drodze z protestów lub na protesty.
Właśnie w pociągu relacji Jerozolima - Tel Awiw, wypełnionym ludźmi wracającymi z demonstracji przeciwko zmianom proponowanym przez premiera Netanjahu, kilku podróżnych rozpoznało Olgę Tokarczuk. Polska pisarka, laureatka literackiego Nobla, siedziała na schodach piętrowego wagonu z uwagi na brak miejsc w pociągu.
Spotkanie Olgi Tokarczuk z czytelnikami w izraelskim pociągu
„Siedziałam na schodach w zatłoczonym pociągu relacji Jerozolima - Tel Awiw, którym setki ludzi wracało po protestach przetaczających się obecnie przez Izrael, gdy zagadnął mnie jeden ze współpasażerów” – napisała Olga Tokarczuk na swoim koncie na Facebooku.
Czytaj więcej
Głośna wystawa dzieł Vermeera w Rijksmuseum całkowicie się wyprzedała, ale chętnych wciąż nie brakuje. Z „pomocą” przychodzą spekulanci. Organizatorzy wystawy przestrzegają jednak, że biletów odkupionych w sieci mogą nie uznać.