Zbiory Narodowego Muzeum Pałacowego na Tajwanie to dla Chińczyków, bez względu na to, po której stronie Cieśniny Tajwańskiej mieszkają, to narodowy skarb — i od wielu dekad kość niezgody między Chinami a Tajwanem.
W kolekcji, którą na Tajwan wywiózł z Pekinu uciekający przed komunistami antykomunistyczny rząd i zdeponował je na wyspie w 1949 roku, znajdują się najważniejsze dzieła chińskiej sztuki, dawniej przechowywane w Zakazanym Mieście w Pekinie.
Ze względu na bogactwo zbiorów to najbardziej chroniona placówka kulturalna na Tajwanie. Jednak komuś udało się obejść zabezpieczenia. 100 tysięcy wysokiej skanów wysokiej rozdzielczości najcenniejszych dzieł sztuki z muzeum trafiło do chińskiego internetu, gdzie te pliki można kupić za kilka czy kilkanaście złotych. Zdaniem ekspertów mogą one być warte nawet kilkadziesiąt milionów dolarów.
Narodowe Muzeum Pałacowe na Tajwanie okradzione?
Muzea na całym świecie zarabiają na sklepach z pamiątkami, w których można kupić między innymi kopie obrazów znajdujących się w kolekcjach tych instytucji. Dzięki temu miłośnicy sztuki mogą zabrać do domu pamiątkę w postaci wysokiej jakości kopii ulubionego dzieła za ułamek ceny oryginału.
Czytaj więcej
Muzeum Mauritshuis w Hadze chwilowo nie ma w swoich zasobach „Dziewczyny z perłą” Jana Vermeera. Zamiast słynnego obrazu powieszono więc kopię stworzoną przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Ta decyzja nie spodobała się odwiedzającym muzeum.