Pandemia to nienajlepszy moment na uruchomienie nowego biznesu. Chyba, że chodzi o serwis streamingowy, z nimi jest nieco inaczej.
W tym tygodniu na zatłoczony rynek wkroczyło Quibi – kolejna firma, która chce powalczyć o uwagę odbiorców. Czym wyróżnia się ten serwis i dlaczego jego twórcom zaufali potężni inwestorzy?
Nadchodzi czas „filmów wertykalnych”
Quibi to serwis dla użytkowników smartfonów. Do tego (jak wskazuje sama nazwa, będąca skrótem angielskiego „quick bites”) wszystkie produkcje fimowe trwają tam 10 minut albo krócej.
Kolejną cechą, która wyróżnia tę platformę na tle konkurencji, jest możliwość błyskawicznej zmiany trybu oglądania z pionowego (jak w smartfonie) na horyzontalny (jak w telewizji).