Takiego partnerstwa jeszcze nie było: firma Apple nawiązała współpracę z rządem Singapuru. Władze chcą płacić obywatelom posiadającym Apple Watcha za regularne wykonywanie ćwiczeń fizycznych. Dzięki różnym formom aktywności – od medytacji i pływania po spacery, a także regularnym badaniom czy szczepieniom – mieszkańcy będą mogli zarobić łącznie do 380 dolarów singapurskich (ponad 1000 zł).
Czytaj też: 55% sprzedanych w 2020 roku smartwatchy to produkty Apple. Jak radzą sobie producenci zegarków?
Badanie aktywności fizycznej będzie możliwe dzięki aplikacji LumiHealth. Jej użytkownicy będą mogli konkurować z innymi uczestnikami dwuletniego programu rządowego, dobranymi do nich na podstawie informacji demograficznych czy danych dotyczących wagi albo wieku.
Podobne rozwiązania Apple testuje też w USA, gdzie dane z aplikacji monitorujących aktywność fizyczną wykorzystywane są przez firmy ubezpieczeniowe, między innymi przez Aetna. W ubiegłym roku ta firma, wspólnie z Apple, zaprezentowała aplikację Attain. Jej działanie opiera się na systemie przypomnień, wyzwańi spersonalizowanych porad zdrowotnych dla użytkowników.
„Mimo że cały świat boryka się z wyzwaniami związanymi z COVID-19, musimy nadal inwestować w naszą przyszłość. A nie ma lepszej inwestycji niż nasze własne zdrowie ”- powiedział Heng Swee Keat, wicepremier Singapuru. „Partnerstwo między Singapurem a Apple umożliwi Singapurczykom prowadzenie zdrowszego życia, ale co równie ważne, wniesie cenne informacje dla poprawy zdrowia ludzi na całym świecie”