Naukowcy: ryzyko zakażenia Covid-19 na koncercie jest niskie

Wyniki najnowszych badań dotyczących możliwości zakażenia koronawirusem to niewielka pociecha dla branży, która w czasie pandemii ucierpiała wyjątkowo dotkliwie, a najnowsze obostrzenia uderzają w nią jeszcze mocniej

Publikacja: 04.11.2020 18:30

Fot: Nicholas Green

Fot: Nicholas Green

Foto: Fot: Nicholas Green

W sierpniu 2020 roku grupa niemieckich naukowców pod przewodnictwem doktora Stefana Moritza przeprowadziła eksperyment o wiele mówiącej nazwie – Restart-19. 1400 wolontariuszy, biorących udział w 10-godzinnym występie w lipskiej hali Arena Leipzig, miało pomóc w ustaleniu, jak przenoszony jest koronawirus między uczestnikami koncertów i wydarzeń publicznych.

Wyniki, podobnie jak w przypadku podobnych testów prowadzonych w samolotach, dały nadzieję na szybszy powrót dużych wydarzeń muzycznych niż wcześniej prognozowano.

Czytaj też: Instagram i Twitch to sale koncertowe ery pandemii

Wolontariusze biorący udział w badaniach niemieckich ekspertów zostali poddani testom na Covid-19, zmierzono im temperaturę, wręczono maski i środek do dezynfekcji rąk z dodatkiem fluorescencyjnego barwnika. Przez 10 godzin uczestnicy testowali skuteczność rozwiązań epidemiologicznych i społecznego dystansu w różnych konfiguracjach. Celem badaczy było nie tylko zweryfikowanie ryzyka zakażenia koronawirusem na koncertach, ale również przygotowanie wskazówek, pozwalających na uniknięcie transmisji wirusa.

Opublikowane w tym tygodniu wyniki eksperymentu pokazały, że ryzyko infekcji podczas koncertów w zamkniętych pomieszczeniach jest „niskie lub bardzo niskie”. Kluczem pozostaje jednak stosowanie się do zaleceń – zachowanie prawidłowego dystansu sprawiło, że uczestnicy koncertu najbardziej narażeni byli w momencie wejścia na salę oraz w trakcie przerw. Podobnie jak w przypadku samolotów bardzo ważną rolę w zmniejszeniu zagrożenia odgrywa też dobry system wentylacji w sali koncertowej.

Profesor Gabriel Scully z Royal Society of Medicine powiedział w rozmowie z „New York Timesem” że badania w Niemczech mogą być potencjalnie użyteczne, ostrzegł jednak, że laboratoryjne warunki eksperymentu mogą być trudne do powtórzenia podczas normalnego koncertu.

Jak pokazały jedne z najnowszych badań, przeprowadzonych na zlecenie brytyjskiego branżowego stowarzyszenia Live i dotyczących kondycji branży koncertowej w trakcie pandemii, tylko w Wielkiej Brytanii firmy zajmujące się organizacją wydarzeń z muzyką na żywo odnotowały 80% spadku przychodów w porównaniu z ubiegłym rokiem. Wg szacunków może to oznaczać utratę pracy dla nawet 64% pracowników całego sektora, który w Wielkiej Brytanii zatrudnia ponad 260 tysięcy osób.

Źródło: Pitchfork

W sierpniu 2020 roku grupa niemieckich naukowców pod przewodnictwem doktora Stefana Moritza przeprowadziła eksperyment o wiele mówiącej nazwie – Restart-19. 1400 wolontariuszy, biorących udział w 10-godzinnym występie w lipskiej hali Arena Leipzig, miało pomóc w ustaleniu, jak przenoszony jest koronawirus między uczestnikami koncertów i wydarzeń publicznych.

Wyniki, podobnie jak w przypadku podobnych testów prowadzonych w samolotach, dały nadzieję na szybszy powrót dużych wydarzeń muzycznych niż wcześniej prognozowano.

Styl
Pierpaolo Piccioli odchodzi z Valentino. To on uratował słynny włoski dom mody
Styl
Rośnie fala „przyjaznych oszustw” w e-sklepach. To problem przed Black Friday
Styl
Barbara M. Roberts, czyli Barbie. Kto wymyślił najsłynniejszą lalkę świata?
Styl
Jak się ubrać na koronację króla? Karol III zmienia wielowiekowe zasady
Styl
„Rośliny niezłomne”. Chwasty gwiazdami słynnej wystawy ogrodniczej w Londynie