Przerywanie lektury książki to nie grzech. Wiadomo, jakie woluminy warto odkładać bez wahania

– Tak, jak przypuszczaliśmy, książki są dobre, a nauka to potwierdza – zauważyła królowa Kamila podczas spotkania w ramach prowadzonego przez siebie klubu czytelniczego. Jakie inne benefity płyną z czytania, a z którymi książkami warto się rozstać w czasie czytania?

Publikacja: 10.04.2024 15:16

Królowa Kamila powiedziała ostatnio, że już kilka minut lektury dziennie wystarczy, by odczuć korzyś

Królowa Kamila powiedziała ostatnio, że już kilka minut lektury dziennie wystarczy, by odczuć korzyści zdrowotne.

Foto: Adobe Stock

Czytanie jak zdrowa dieta

– Pięć minut czytania dziennie jest równie ważne dla zdrowia, jak wykonanie 10.000 kroków i zdrowa dieta – podkreśliła królowa podczas spotkania w Clarence House w Londynie, na które zaprosiła pisarzy, dziennikarzy oraz celebrytów, chcąc podzielić się z nimi wynikami badań powstałych na zlecenie prowadzonego przez nią klubu Queen’s Reading Room.

Monarchini przekonywała, że już kilka minut lektury dziennie wystarczy, by odczuć korzyści zdrowotne, na dowód czego przedstawiła wyniki badań przeprowadzonych w celu sprawdzenia, co dzieje się z ludzkim mózgiem podczas czytania książek. Wykorzystując skany mózgu oraz testy przewodnictwa skóry, neurolodzy dowiedli, że związek między czytaniem a dobrym samopoczuciem jest niezaprzeczalny: łącznie badania dostarczyły ponad 72 miliony danych, pozwalających bez cienia wątpliwości wykazać szereg emocjonalnych reakcji mózgu na dostępne w książkach treści.

Redukcja stresu o 20 proc.

Jednym z kluczowych ustaleń jest to, że już 5 minut czytania dziennie wystarczy, by zredukować poziom stresu o 20 proc. oraz polepszyć koncentrację aż o 11 proc. Dowiedziono też, że czytanie we wczesnych godzinach porannych pozwala na nawiązywanie lepszych relacji z innymi ludźmi oraz stawianie czoła wyzwaniom danego dnia. Co więcej, lektura dzieł z kategorii literatury pięknej pozwala zredukować poczucie samotności, tak powszechnej w obecnej, postpandemicznej rzeczywistości. W dalszej części badania odnotowano, że fikcja literacka pozytywnie wpływa na ludzkie zdrowie psychiczne oraz chęć integracji społecznych.

Czytaj więcej

Co mają wspólnego koty z czytaniem książek?

– Może będzie to zaskoczeniem, ale czytanie odpręża skuteczniej niż spacer lub słuchanie muzyki. Z analiz przeprowadzonych na Uniwersytecie Sussex wynika, że wciągająca lektura już po kilku minutach może obniżyć poziom kortyzolu i zredukować stres nawet o 70 proc. – dodaje Iwona Wieczorek-Bartkowiak, filolożka, która pod szyldem w cudzych słowach pomaga autorom publikować teksty. – I nie ma znaczenia, po jaki gatunek literacki sięgniemy; ważne, żeby skupić się na lekturze. Koncentracja na czytanej opowieści zmusza mózg do wyłączenia się z realnych problemów, dzięki temu rozbiegane myśli wyciszają się. Udowodniona naukowo jest też skuteczność czytania (nawet krótkiego) przed snem, tuż przed tym, zanim wyłączymy światło. Mayo Clinic przekonuje, że może to być forma zdrowego codziennego rytuału, który zagwarantuje spokojne i szybsze zasypianie. Łagodzący wpływ czytania na samopoczucie i napięcie nie jest więc czczym gadaniem miłośników książek (i nauczycieli), ale faktem mającym potwierdzenie w badaniach naukowych – dodaje.

Nawykownik dla zadaniowców

Choć zabieganym świecie nie zawsze łatwo znaleźć czas na lekturę, Iwona Wieczorek-Bartkowiak przekonuje, że nie jest to niemożliwe. – Z czytaniem jest jak z ćwiczeniami: bieganiem, jogą, jazdą na rowerze. Myślę, że najpierw trzeba sobie uświadomić, że mamy taką potrzebę, by czytać, bo to poprawia kondycję mózgu i ma dobroczynny wpływ na nasze zdrowie, także fizyczne. Kiedy zdecydujemy, że to jest nam potrzebne, tak dostosujemy swój plan codziennych zadań, że i na czytanie znajdzie się czas. To wcale nie musi być wielogodzinna lektura – można czytać 15-20 minut, tyle, ile trwa zazwyczaj nieforsowny trening. Zadaniowcy mogą prowadzić nawykownik, w którym zanotują liczbę przeczytanych dziennie stron. Można wtedy podnosić sobie stopniowo poprzeczkę, robić comiesięczne wyzwania, obserwować swoje postępy. Trudniej też wtedy się poddać, zarzucić czytanie. Dostępnych jest też kilka darmowych aplikacji, które służą do monitorowania czytania i mogą nas mobilizować do tego, by sięgnąć po książkę – wymienia.

Filolożka przedstawia też szereg pomysłów, które pozwolą na stałe włączyć nawyk czytania do rytmu dnia. – Żeby utrzymać regularność czytania, traktujmy je jako przywilej, nagrodę – rekomenduje. – Ustalmy strefę czytania, która jest wygodna i pozbawiona rozpraszaczy. To pomoże się zrelaksować i skupić. Nie zadręczajmy się też czytaniem książki, która nas nie zainteresowała. Odłóżmy ją bez wyrzutów sumienia i zacznijmy kolejną. Może właściwy czas, by do niej wrócić dopiero nadejdzie. Próbujmy różnych gatunków odpowiednio do nastroju i potrzeb. Wybierajmy na początek krótsze formy, np. opowiadania, lub powieści podzielone na niedługie rozdziały. Znajdźmy swoją czytającą społeczność, kogoś, z kim porozmawiamy o przeczytanej książce, polecimy sobie wzajemnie tytuły. To bardzo wspierające i daje poczucie pożytku – konstatuje Iwona Wieczorek-Bartkowiak. 

Czytaj więcej

Kiedy nasz mózg najszybciej nauczy się języka obcego?

Okiem Remigiusza Mroza

O tym, jakie korzyści z czytania czerpie jeden z najpopularniejszych polskich autorów, jak wygospodarować czas na lekturę w ciągu dnia i po które książki sięgnąć, by poczuć się lepiej, opowiada Remigiusz Mróz.

Czy rzeczywiście czytanie może pomóc w wyciszeniu emocji i polepszeniu samopoczucia na przykład po trudnym dniu w pracy?

W moim przypadku tak jest – i wszystko to zasługa głębokiej immersji w historię, jakiej nie uzyskamy poprzez żadne inne medium. Kiedy oglądamy film czy serial, doświadczamy jedynie części tego, co może przynieść nam książka. Tylko w niej bowiem stajemy się nie tyle odbiorcą, ile współtwórcą historii – bo oto nagle z jakichś symboli zapisanych na papierze nasz umysł zaczyna formować bohaterów, zdarzenia i cały świat, który ożywa i nabiera realnych kształtów. Ma to w sobie coś z magii – i wydaje mi się, że tylko dzięki niej jesteśmy w stanie prawdziwie oderwać się od tego, co wokół.

Jak w zabieganym życiu znaleźć czas na lekturę?

Jeśli rzeczywiście nie da się wygospodarować godziny w trakcie dnia, polecam wykroić kwadrans. To całkowicie wykonalne, wszak piętnaście minut znajdzie nawet najbardziej zabiegana osoba. I jeśli uda się to robić przez kilka dni czy tygodni, to w sposób naturalny i podświadomy zaczniemy szukać możliwości, by ten czas wydłużać. Nasz umysł bowiem sam zacznie przekonywać się, jak wiele nam to daje, jak bardzo odcina nas od zdarzeń bieżących, jak korzystnie wpływa na procesy myślowe i jak koi nerwy. A w końcu odkryje, że to cudowne lekarstwo, z którym nie może równać się nic innego.

Czy mógłby pan polecić lektury, które rzeczywiście mogą kojąco wpłynąć na samopoczucie oraz, dla przeciwwagi, te, które wywołują odwrotny skutek?

A mogę swoje? Nie, tak poważnie, wydaje mi się, że to sprawa bardzo indywidualna. Korzystnie na samopoczucie wpłynie po prostu wszystko, co nas zajmuje – i to bez względu na gatunek czy poziom literacki. Ważne, żeby historia była prawdziwa – i by zaczęła w nas żyć. Ja ostatnio miałem tak z „Demonem Copperheadem” Barbary Kingsolver, ale też z „All Systems Red” Marthy Wells, więc powieściami z zupełnie dwóch różnych półek. A czy są takie książki, które mogą wpłynąć na nas źle, męczą nas i nie chcą współtworzyć z nami odrębnego świata? Pewnie tak, ale trzeba wówczas jak najszybciej odłożyć je bez wyrzutów sumienia. A potem sięgnąć po coś, dzięki czemu całkowicie zanurzymy się w opowieści.

Źródła:
https://thequeensreadingroom.co.uk/
https://www.independent.co.uk/

Czytanie jak zdrowa dieta

– Pięć minut czytania dziennie jest równie ważne dla zdrowia, jak wykonanie 10.000 kroków i zdrowa dieta – podkreśliła królowa podczas spotkania w Clarence House w Londynie, na które zaprosiła pisarzy, dziennikarzy oraz celebrytów, chcąc podzielić się z nimi wynikami badań powstałych na zlecenie prowadzonego przez nią klubu Queen’s Reading Room.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Styl życia
Na boku, na wznak czy na brzuchu? Wiadomo, jaka pozycja do spania jest najzdrowsza
Styl życia
Odkryto, że koty chętniej ufają ludziom, którzy ich nie lubią. Jak to działa?
Styl życia
Oszuści internetowi aktywni w okresie komunijnym: jedno kliknięcie wystarczy
Styl życia
Ogrodnictwo to nie tylko modne hobby. Bardzo korzystnie wpływa na zdrowie
Styl życia
Karygodne błędy odpoczywania. Jak nie powinien wyglądać relaks?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił