Polski projektant urządził wnętrza arktycznego hotelu z lodu

Kto w dzieciństwie nie marzył o zbudowaniu igloo? – pyta Tomasz Czajkowski, architekt wnętrz i projektant mebli.

Publikacja: 01.03.2020 00:03

Pokój „Preludium deszczowe” w Icehotelu zaprojektowane przez Tomasza Czajkowskiego. Fot: Tomasz Czaj

Pokój „Preludium deszczowe” w Icehotelu zaprojektowane przez Tomasza Czajkowskiego. Fot: Tomasz Czajkowski

Foto: Pokój „Preludium deszczowe” w Icehotelu zaprojektowane przez Tomasza Czajkowskiego. Fot: Tomasz Czajkowski

– Gdy usłyszałem, o Icehotelu, pomyślałem, że chcę i muszę coś takiego zrobić! Pomyśl – wielkie igloo budowane w Skandynawii. Przecież to coś absolutnie magicznego!

Icehotel, położony w szwedzkiej Jukkasjärvi, niewielkiej miejscowości 12 km od Kiruny, to pierwszy i największy na świecie hotel zbudowany z lodu i śniegu.

Po raz pierwszy stanął w 1990 roku – chodziło o przyciągnięcie turystów na pónoc Szwecji również zimą. Hotel powstaje co roku od nowa i funkcjonuje od połowy grudnia do połowy kwietnia – w zależności od pogody. 

Na lodowy kompleks, oprócz budowanego co roku obiektu z lodu i śniegu, składa się również hotel czynny przez cały rok, kaplica, w której można wziąć ślub, i bar lodowy. Łącznie w części lodowej jest 35 pokoi.  W tym roku sezon w Icehotelu zaplanowano do 14 kwietnia.

"Icehotel, pokój o nazwie Art Deco"

Fot: Tomasz Czajkowski

sukces.rp.pl

Pokoje to autorskie dzieła zaproszonych do współpracy artystów – organizatorzy co roku wybierają spośród 200-300 zgłoszonych projektów – którzy ściągają tu z różnych krajów, nawet takich, w których śnieg widuje się tylko w filmach.

Polski projektant lodowego hotelu w Szwecji

W maju 2010 roku Tomasz Czajkowski, białostocki projektant i architekt, wysłał właścicielom Icehotelu dwa swoje projekty; jeden z nich zaakceptowano.

Do miasta Jukkasjärvi w Szwecji poleciał pod koniec listopada 2010 roku. Później tę wyprawę powtarzał jeszcze sześć razy, zazwyczaj z Erykiem Marksem, przyjacielem, malarzem i najbliższym współpracownikiem.

– Zupełnie nowy materiał oraz niecodzienne warunki pracy okazały się zaskoczeniem – mówi Tomasz. Budulcem są grube na dwa metry bryły lodu.

Wycina się je z pobliskiej rzeki Torne – wiosną, kiedy lód jest najgrubszy – a potem przechowuje w specjalnych magazynach.

Jak powstają pokoje w hotelu lodowym?

– Pracę zaczynamy od wyrównywania ścian – to niezbędne, bo oddechy powodują, że lód dodatkowo twardnieje – mówi Tomasz. – Pracuje się w specjalnie kombinezonach. Są ocieplane, a przez to ciężkie. Trzeba wciąż wchodzić na rusztowania, wywozić śnieg z hotelu.

– Mróz zabiera mnóstwo energii, człowiek jest ciągle głodny. No i na światło dzienne można liczyć przez kilka godzin dziennie. Nie boję się pracy fizycznej, ale to była ciężka orka.

"Icehotel pokój Borderland"

Fot: Tomasz Czajkowski

sukces.rp.pl

Pierwszy pokój Tomasza i Eryka został wykonany w stylu art deco. Tematem kolejnego był „Borderland”, czyli „pogranicze” – Tomasz i Eryk ozdobili pomieszczenie ludowymi motywami z Podlasia.

Niezwykle trudna okazała się obróbka lodu, z którego powstają ściany hotelu. – Jest przezroczysty, więc to tak, jakby rzeźbić w wodzie – tłumaczy Tomasz. – Rozwiązaliśmy problem w taki sposób, że otwory w ludowych wycinankach zacieraliśmy śniegiem.

Icehotel tworzony jest z brył lodu grubych na dwa metry. Wycina się je z pobliskiej rzeki Torne wiosną, kiedy lód jest najgrubszy.

Podlaskie motywy wywołały zachwyt gości i właścicieli hotelu – co ciekawe, wiele osób, nawet z odległych krajów, na przykład Japonii, doszukiwało się w nich rodzimych treści. – Niektóre rzeczy są po prostu uniwersalne – mówi Tomasz.

Folklor – w postaci nawiązań do twórczości Fryderyka Chopina – pojawił się raz jeszcze, tym razem w pokoju przygotowanym przez Tomasza w całorocznej części obiektu.

Czajkowski nazwał go „Preludium deszczowe”. Chciał w ten sposób uczcić 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę. – Na ścianie znalazł się wyfrezowany zapis nutowy – mówi Tomasz. – Najtrudniej było z uzyskaniem efektu śladów, jakie zostawiają na wodzie krople deszczu.

Hotel, który topnieje i znika

Ostatni projekt, zrealizowany przez Tomasza Czajkowskiego w 2019 roku, był dość nietypowy. Pomieszczenie zaprojektowały żona Tomasza, Dorota, i córka Ola.

– Ola jest blogerką, pisze o książkach. Lubi też robić na drutach, dlatego w pokoju nazwanym przez nas „Warm Up” (ang. rozgrzej się) znalazł się wyrzeźbiony w lodzie koc o grubym splocie i wielki lodowy kłębek wełny z wbitymi weń gigantycznymi drutami. Łóżko – co nie jest niespodzianką – przybrało kształt otwartej księgi – opowiada Tomasz.

Właścicielom Icehotelu od początku zależało, aby każdy pokój, oprócz walorów artystycznych, niósł jakieś uniwersalne przesłanie. Przykładem może być sala „Daily Travellers,” zrealizowana w sezonie 2017-18 przez duet Alem Teklu  z Etiopii i Anne Karin Krogeveoll z Norwegii.

– Łóżko symbolizowało łódź z uchodźcami. Alem chciała zwrócić w ten sposób uwagę, że wciąż giną ludzie, którzy dla nas są tylko liczbami – mówi Tomasz.

"Icehotel wejście"

Fot: Facebook/Icehotel

sukces.rp.pl

Zapamiętał też inny niezwykły projekt autorstwa szwedzkiej pary, rzeźbiarki i elektryka. Zrobili potężną dziurę w ścianie, zainstalowali w niej źródło światła. Potem przykryli wszystko śniegiem.

W ten sposób uzyskali efekt zorzy polarnej. Spotęgowany został tym, że blask nie pojawia się w określonych sekwencjach czasowych, tylko zupełnie przypadkowo. – Zupełnie jak zorza – opowiada Czajkowski. – Jeśli ktoś ma szczęście, to ją zobaczy.

Wraz z nadejściem wiosny Icehotel powoli topnieje, aż wreszcie spływa do rzeki. – Na początku było mi żal – przyznaje Tomasz. – Za tym stoi jednak głębsze przesłanie. Mieszkańcy Jukkasjärvi traktują rzekę Torne jak matkę-żywicielkę. To daje budulec architektom, ale później trzeba jej go zwrócić.

– Gdy usłyszałem, o Icehotelu, pomyślałem, że chcę i muszę coś takiego zrobić! Pomyśl – wielkie igloo budowane w Skandynawii. Przecież to coś absolutnie magicznego!

Icehotel, położony w szwedzkiej Jukkasjärvi, niewielkiej miejscowości 12 km od Kiruny, to pierwszy i największy na świecie hotel zbudowany z lodu i śniegu.

Pozostało 94% artykułu
Styl życia
Czołowa europejska analityczka trendów zapowiada: idzie zmiana w świecie mody
Styl życia
Kto najbardziej chce pracować zdalnie? Wyniki tego badania zaskoczą pracowników
Styl życia
Polska stacja na Antarktydzie szuka ludzi do pracy. Potrzebni nie tylko naukowcy
Styl życia
Pinterest zapowiada trendy na 2024 rok: nostalgia, jazz i styl „na emeryta”
Materiał promocyjny
Mokate: polska firma rodzinna o międzynarodowym zasięgu. Rozmowa o biznesie i szachach