Daniel Radcliffe, znany z filmów o przygodach Harry'ego Pottera, postanowił wyprodukować film dokumentalny o swoim dublerze z czasów kręcenia serii o młodym czarodzieju, który miał wypadek podczas nagrywania jednej z części sagi i obecnie zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
„Chłopiec, który przeżył”. Daniel Ratcliffe nakręcił film o swoim sparaliżowanym dublerze
David Holmes był dublerem Daniela Radcliffe'a od pierwszej części serii o młodym czarodzieju – zagrał niemal w każdej z nich. Kiedy miał niespełna 30 lat, na planie filmowym, podczas prac przy filmie „Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część 1”, doszło jednak do tragedii. W 2009 roku w Watford na terenie Anglii, w studiu Warner Bros w dzielnicy Leavesden, podczas wykonywania jednej ze spektakularnych akrobacji, kaskader z potężną siłą uderzył w ścianę i doznał poważnego urazu kręgosłupa, w wyniku którego został sparaliżowany od klatki piersiowej w dół. David Holmes musi spędzić resztę życia na wózku inwalidzkim.
Czytaj więcej
74-letni Bernard Arnault, twórca koncernu LVMH, potentata na rynku dóbr luksusowych, i ojciec piątki dzieci czekających na sukcesję, podjął decyzję. Miliarder jeszcze długo nie odda władzy nad zbudowanym przez siebie imperium biznesowym – pisze „Corriere della Sera”.
Daniel Radcliffe wraz z Davidem Holmesem postanowili opowiedzieć historię mężczyzny w filmie dokumentalnym, który już wkrótce obejrzeć można będzie w sieci.
Nowy film dokumentalny, który rzuca światło na wypadek Davida Holmesa, ma nosić tytuł „David Holmes: Chłopiec, który przeżył”. To bezpośrednie nawiązanie do prozy J.K. Rowling – tytuł pierwszego rozdziału książki „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”, a zarazem pierwszy rozdział całej serii o młodym czarodzieju. Co więcej, mianem „chłopca, który przeżył” nazywano głównego bohatera sagi, Harry’ego Pottera, który będąc dzieckiem przeżył atak Lorda Voldemorta – jednego z najpotężniejszych i najbardziej okrutnych czarnoksiężników w uniwersum.