Autobiografia księcia Harry’ego trafia do księgarń. „Spare” zachwieje monarchią?

„Spare”, autobiografia księcia Harry’ego, która premierę ma 10 stycznia 2023 roku, od tygodni jest tematem dyskusji na Wyspach. Harry zawarł w książce fragmenty, które zbulwersowały opinię publiczną. Czy „Spare” zatrzęsie rodziną królewską?

Publikacja: 09.01.2023 15:34

Premierę autobiografii księcia Harry'ego zapowiedziano w Wielkiej Brytanii na 10 stycznia 2023 roku.

Premierę autobiografii księcia Harry'ego zapowiedziano w Wielkiej Brytanii na 10 stycznia 2023 roku.

Foto: AFP

Premiera autobiografii księcia Harry'ego, młodszego syna króla Wielkiej Brytanii, zaplanowana została bardzo starannie. Harry, wspierany przez doradców zajmujących się PR-em i marketingiem, od kilku tygodni serwował czytelnikom, a przy okazji także swoim bliskim, kolejne szczegóły ze swojego życia. Początkiem kampanii marketingowej była premiera serialu dokumentalnego „Harry i Meghan” na Netfliksie, ale w ostatnich dniach media na Wyspach żyły fragmentami autobiografii księcia Harry'ego, a także przeciekami, które serwowały czytelnikom brytyjskie media. Czy „Spare” pokrzyżuje plany Karola III, który liczył na spokojny okres przed koronacją zaplanowaną na 6 maja 2023 roku?  

„Spare” to po angielsku „zbędny”, „zapasowy”, „dodatkowy”. Właśnie tak, zdaniem Harry'ego, nazywano go w Pałacu Buckingham, był „zapasowym” następcą tronu, bo w pierwszej kolejności godność ta przypada jego starszemu bratu Williamowi. 

Autobiografia, która w Wielkiej Brytanii ukaże się 10 stycznia, zapewne będzie bestsellerem. Harry zebrał w niej szczegóły dotyczące swojego dzieciństwa, dorastania w rodzinie królewskiej, relacji z matką, księżną Dianą, jej śmierci a także relacji z ojcem, służby wojskowej w Afganistanie, wreszcie małżeństwa z Meghan Markle, ojcostwa, a także kryzysów w relacjach z ojcem i bratem.

Autobiografia ujawnia wiele szczegółów z życia rodziny królewskiej. Część z nich poznaliśmy z przecieków jeszcze przed publikacją – chodzi między innymi o konflikt Harry'ego z bratem który, jeśli wierzyć jego słowom, wydaje się znacznie poważniejszy niż można było przypuszczać. „Chcę odzyskać mojego ojca i brata” – mówił Harry w wywiadzie poprzedzającym premierę książki. Czy „Spare” mu w tym pomoże? 

„Spare”: książę Harry uderza w rodzinę królewską

Jak donosi brytyjski dziennik „Guardian”, któremu udało zdobyć się egzemplarz książki przed jej premierą, autobiografia Harry'ego budzić będzie jeszcze więcej emocji, niż dotychczas przewidywano. Książę opisuje w niej między innymi, jak jego brat William, obecny książę Walii i następca tronu, zaatakował go w trakcie kłótni. Według doniesień medialnych, William miał miał go „powalić na podłogę”. Jak do tego doszło?

Czytaj więcej

Burza wokół dokumentu „Harry i Meghan”. Brytyjski premier chce kar

Według księcia Harry’ego, jego brat William chciał porozmawiać o rozpadzie ich braterskiej więzi oraz o zmaganiach z tabloidami. Następca tronu miał być „mocno zdenerwowany” podczas spotkania z bratem. Ze wspomnień Harry'ego wynika, że bracia zaczęli na siebie krzyczeć. 

Dyskusja zaczęła eskalować, co doprowadziło do tego, że książę Walii nazwał Meghan Markle, żonę Harry’ego, „trudną” i „chamską”. Wszystko działo się tak szybko. Złapał mnie za kołnierz, zrywając łańcuszek, a potem powalił na podłogę. Wylądowałem na psiej misce, która pękła pod ciężarem mojego ciała, a kawałki wrzynały mi się w skórę. Leżałem przez chwilę, oszołomiony, po czym podniosłem się i kazałam mu się wynosić" — czytamy. Ostatecznie William miał przeprosić brata za swoje zachowanie. 

Wiliam, Harry, Karol i Kamila

Fragment książki dotyczący konfliktu między braćmi nie jest jednak jedynym, który może być szokujący dla czytelników. Z doniesień brytyjskiej prasy wynika, że w „Spare” Harry pisze także między innymi o tym, że wraz z Williamem wielokrotnie apelowali do ojca, by nie żenił się z Kamilą. Harry ujawnił też, że nie miał wystarczającego wsparcia emocjonalnego od ojca po śmierci matki, księżnej Diany. Przyznał się też do tego, że zdarzało mu się zażywać kokainę i inne narkotyki.

W „Spare” nie brakuje też fragmentów dotyczących zarówno wcześniejszych związków Harry’ego, jak i jego małżeństwa z Amerykanką Meghan Markle. Książę opisuje w biografii, iż niektóre z jego związków zostały zakończone z powodu nacisków ze strony członków rodziny królewskiej.

Czytaj więcej

Windsorowie czyli „Firma”. Elżbieta II panowała, ale też zarządzała rodziną

Biorąc pod uwagę, że informacje zawarte w książce Harry’ego są bardzo szczegółowe, część ekspertów przypuszcza, że „Spare” może wzmocnić rosnący wśród Brytyjczyków sprzeciw wobec rasizmu, mizoginii czy bogactwa rodziny królewskiej, może podważyć publiczną zgodę na funkcjonowanie monarchii w obecnym kształcie. Może, ale nie musi – bo dla Brytyjczyków książę Harry nie jest bohaterem jednoznacznie pozytywnym, a ocena jego osoby od dawna dzieli opinię publiczną. 

Brytyjczycy mają dość zachowania księcia Harry’ego

Jak oceniają księcia Harry'ego Brytyjczycy? Tuż po premierze serialu dokumentalnego „Harry i Meghan”, który obejrzeć można na Netfliksie, dziennik „The Times” postanowił zbadać, jak obywatele Wielkiej Brytanii odbierają księcia Harry'ego. Wyniki sondażu zleconego firmie badawczej YouGov są dość zaskakujące, wynika z nich bowiem, że 44 proc. respondentów jest za odebraniem mu tytułu książęcego. Przeciwnego zdania jest 32 proc. badanych.  

Okładka książki „Spare”.

Okładka książki „Spare”.

Foto: Penguin Random House

Jedynie 7 proc. Brytyjczyków nabrało sympatii dla księcia i księżnej Sussex po obejrzeniu dokumentu Netfliksa. 44 proc. ankietowanych myśli zaś obecnie „cieplej” o księciu Williamie i księżnej Kate. 

Badanie wskazuje zatem, że Brytyjczycy nie akceptują krytyki księcia Harry'ego pod adresem rodziny królewskiej. 

W serialu dokumentalnym „Harry i Meghan”, książę także nie jest zbyt skryty. Wspomina między innymi, że gdy wraz z żoną powiadomił rodzinę o planach przeprowadzki do Stanów Zjednoczonych, William "krzyczał na niego", a ojciec "mówił rzeczy, które nie były prawdą". Wspomina także, że służby prasowe rodziny królewskiej prowadzą "brudną grę z mediami” i sugeruje, że niechęć, z jaką Meghan Markle spotkała się w Pałacu Buckingham, mogła wynikać z tego, że lepiej wykonywała obowiązki reprezentacyjne od Williama i Kate.

„Chcę odzyskać ojca i brata”

Brytyjska premiera „Spare” miała być książkowym wydarzeniem roku na tamtejszym rynku. Miesiące przygotowań i starannie zaplanowana kampania promocyjna miała w tym pomóc. Nie udało się jednak uniknąć przecieków, które popsuły szyki wydawnictwu Penguin Random House, wydawcy „Spare”. Najpierw do prasy brytyjskiej trafiły przecieki z fragmentami książki, a potem okazało się, że część księgarni w Hiszpanii zaczęła sprzedawać „Spare” przed terminem. 

Jak uważa BBC, powołując się na analityków rynku książkowego, przecieki nie będą miały znaczącego wpływu na sprzedaż autobiografii księcia Harry'ego. Być może wręcz w tym pomogą, bo zapewniły wydawnictwu dodatkowy czas antenowy i zwiększone zainteresowanie potencjalnych czytelników i czytelniczek.

Jednak poza aspektem czysto komercyjnym, co najmniej równie istotna dla Harry'ego jest kwestia relacji z rodziną. W ostatnich dniach w wywiadzie telewizyjnym książę podkreślał, że zależy mu bardzo na rodzinie. „Chciałbym odzyskać ojca i brata” – mówił. „Kocham mojego ojca. Kocham mojego brata. Kocham moją rodzinę. Nie zrobiłem nic z zamiarem skrzywdzenia ich” – podkreślał Harry. 

Relacje Harry’ego z rodziną królewską zaczęły się pogarszać w styczniu 2020 roku, kiedy wraz z żoną Meghan poinformowali, że „zamierzają pracować na rzecz osiągnięcia finansowej niezależności, wciąż wspierając jej królewską mość”. Oznaczało to, że nie będą już pełnić oficjalnych funkcji w brytyjskiej rodziny królewskiej.

Harry i Meghan zapowiedzieli także, że zamierzają odtąd mieszkać i w Wielkiej Brytanii, i USA, skąd pochodzi Markle. W 2021 roku Pałac Buckingham poinformował, że „Książę i księżna Sussex potwierdzili Jej Królewskiej Mości, że nie powrócą jako aktywni członkowie rodziny królewskiej”. „Chociaż wszyscy są zasmuceni tą decyzją, książę i księżna pozostają ukochanymi członkami rodziny” - podkreślano. Rozstanie miało przebiegać w złej atmosferze, a Harry i Meghan podkreślali, że nie dostawali wsparcia od członków rodziny królewskiej.

We wrześniu 2022 roku, w trakcie uroczystości pogrzebowych po śmierci Elżbiety II, doszło do spotkania braci, a także ojca, nowego króla brytyjskiego. Te spotkania miały jednak podobno przebiegać w bardzo napiętej atmosferze. 

Premiera autobiografii księcia Harry'ego, młodszego syna króla Wielkiej Brytanii, zaplanowana została bardzo starannie. Harry, wspierany przez doradców zajmujących się PR-em i marketingiem, od kilku tygodni serwował czytelnikom, a przy okazji także swoim bliskim, kolejne szczegóły ze swojego życia. Początkiem kampanii marketingowej była premiera serialu dokumentalnego „Harry i Meghan” na Netfliksie, ale w ostatnich dniach media na Wyspach żyły fragmentami autobiografii księcia Harry'ego, a także przeciekami, które serwowały czytelnikom brytyjskie media. Czy „Spare” pokrzyżuje plany Karola III, który liczył na spokojny okres przed koronacją zaplanowaną na 6 maja 2023 roku?  

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Społeczeństwo
Pokolenie Z narzuca swoje zasady w pracy. „Office ghosting” zmorą pracodawców
Społeczeństwo
Firmy znalazły sposób, jak zarabiać na naszym niewyspaniu. Rośnie nowa branża
Społeczeństwo
Kolejna branża zagrożona przez „Efekt Ozempiku”. Potentaci boleśnie to odczują
Społeczeństwo
Czy uroda pomaga w karierze? Raport z badania wśród 43 tysięcy osób z MBA
Społeczeństwo
Sondaż: Zmiany w 800+ dla Ukraińców mają ponadpartyjne poparcie