Wiele gwiazd Hollywood okazuje zaangażowanie w sprawy polityczne i społeczne – buduje w ten sposób wizerunek świadomych postaci publicznych, a nie jedynie celebrytów. Na tym tle wyróżnia się Sean Penn, amerykański aktor, reżyser i producent filmowy, dwukrotny zdobywca Oscara. Penn od początku wojny w Ukrainie wspiera Ukraińców i występuje przeciwko rosyjskiej agresji.
Wojna zastała Penna w Kijowie, który zbierał materiały do filmu dokumentalnego o konflikcie na wschodzie Ukrainy. Udało mu się wyjechać, ale szybko wrócił. Z czasem aktor zaangażował się w pomoc Ukraińcom do tego stopnia, że nie spodobało się to władzom Rosji. Artysta znalazł się na liście osób „niepożądanych”. Rosyjskie MSZ pisało o „wrogich, rusofobicznych działaniach, eskalujących konfrontację między Rosją a Stanami Zjednoczonymi”.
Sean Penn buduje azyl dla Ukraińców w Przemyślu
Sean Penn był na Ukrainie w dniu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji 24 lutego. Przebywał w centrum Kijowa, bo pracował nad filmem dokumentalnym o konflikcie w Donbasie. Ewakuował się do Polski pieszo, a wszystko relacjonował w mediach społecznościowych. Świat obiegły wówczas zdjęcia Penna siedzącego wśród dziennikarzy na konferencji prasowej ukraińskich władz na temat sytuacji na froncie.
Po raz drugi podczas wojny Penn pojawił się w Ukrainie w czerwcu. Wołodymyr Zełenski opublikował wtedy w mediach społecznościowych nagranie ze spotkania z aktorem. Penn miał wtedy odwiedzić m.in. miasta Bucza i Irpień. Rozmawiał także z mieszkańcami, którzy przeżyli rosyjską okupację w tych miastach. W listopadzie hollywoodzki aktor, podczas wizyty w Kijowie, wręczył Zełenskiemu statuetkę Oscara, która miałaby pozostać w Kijowie „do końca wojny jako symbol wiary w zwycięstwo Ukrainy”.
Czytaj więcej
Sean Penn, ceniony amerykański aktor, reżyser i producent filmowy, w wywiadzie dla serwisu „Hollywood Authentic” przyznaje: „Myśl o walce z bronią w ręku musi przyjść do głowy każdemu, kto znalazł się w Ukrainie”.