Roman Abramowicz to jeden z najbardziej znanych rosyjskich miliarderów. Nie ukrywał się ze swoim bogactwem, a dzięki otwartości na media, po kupnie klubu piłkarskiego Chelsea Londyn stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci na Wyspach.
Z czasem jednak zaczęła mu ciążyć przeszłość – niejasne interesy, udział w bardzo wątpliwych prywatyzacjach w Rosji, oskarżenia o korupcję, a wreszcie – zażyłość z Władimirem Putinem.
To sprawiło, że Abramowicz, przez wiele lat mieszkający w Wielkiej Brytanii, był wskazywany jako jeden z oligarchów, którzy zostaną objęci brytyjskimi sankcjami. Pod presją opinii publicznej Rosjanin, teraz z paszportem izraelskim i portugalskim, zdecydował o przekazaniu udziałów w klubie piłkarskim Chelsea powołanej przez siebie fundacji.
Wygląda na to, że Roman Abramowicz postawił sobie teraz bardzo ambitne zadanie: doprowadzić do zakończenia wojny na Ukrainie.
Czytaj więcej
Sankcje, które państwa europejskie chcą wprowadzić w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę, utrudnią rosyjskim oligarchom korzystanie z majątku, który przez lata gromadzili w Europie. Mówimy o gigantycznych bogactwach.