Rolls-Royce Ghost Series II: luksus lubi zmiany

Brytyjska producent najbardziej luksusowych samochodów na świecie pokazał odświeżoną wersję swojego bestselleru. Co się zmieniło? Z pozoru niewiele, a jednak Ghost Series II pokazuje, w jaki sposób będą się zmieniać samochody Rolls-Royce'a.

Publikacja: 18.10.2024 17:26

Nowy Ghost Series II to najmniejszy samochód w ofercie Rolls-Royce'a.

Nowy Ghost Series II to najmniejszy samochód w ofercie Rolls-Royce'a.

Foto: Materiały prasowe

Jaki powinien być Rolls-Royce? Słynny brytyjski producent aut luksusowych jest w pewnym sensie niewolnikiem swego wielkiego sukcesu, na który pracował przez dekady. Wizerunek luksusowej limuzyny utrwalił się w głowach tak dobrze, że mamy przekonanie, iż wiemy najlepiej, jaki powinien być – i jak być nie powinien – samochód marki Rolls-Royce. Jak w takich warunkach się rozwijać, jak proponować innowacje i nowości? 

Świat nie stoi jednak w miejscu, a rynek się zmienia. Nawet tak słynne samochody Rolls-Royce też przechodzą ewolucję. Jedną z takich zmian było zrewolucjonizowanie całej gamy modelowej brytyjskiej marki. W efekcie na początku XXI wieku powstały modele całkowicie nowe, zbudowane od podstaw, dostosowane do potrzeb i oczekiwań współczesnych klientów. 

Takim samochodem jest choćby Phantom, flagowiec Rolls-Royce'a, ale do tego grona zalicza się również Ghost, jego mniejszy, ale równie luksusowy brat. Brytyjczycy właśnie pokazali odświeżoną wersję drugiej generacji Ghosta, od razu w dwóch odsłonach. Co się zmieniło? 

Nowy Rolls-Royce Ghost Series II

Ghost to podstawowy model w ofercie brytyjskiej marki. Pierwszą generację pokazano w 2009 roku, miała być propozycją dla młodszych klientów, którzy uważają, że limuzyna w rodzaju Phantoma to nienajlepszy pomysł na auto do jazdy na co dzień. Mówiąc wprost – Ghost w zamierzeniu miał nieco mniej rzucać się w oczy. To nie do końca się udało, Rolls-Royce na jezdni zawsze budzi poruszenie, niezależnie od tego ile ma metrów długości. 

Czytaj więcej

Restauracje rezygnują z gwiazdek Michelin. Koniec „kultu szefów kuchni”

Druga generacja modelu Ghost pojawiła się w 2020 roku i była niemałym osiągnięciem technologicznym. Pod maskę trafił potężny silnik V12, Ghosta wyposażono też w innowacyjne zawieszenie zapewniające niezwykle komfortową jazdę. Ghost miał do tego wszystkie koła skrętne i napęd na obie osie. Okazał się sukcesem, także dlatego, że klienci bardzo chętnie korzystali z możliwości spersonalizowania swojego samochodu, co niezwykle cieszyło szefostwo Rolls-Royce'a.

Foto: Materiały prasowe

W 2024 roku pojawia się Ghost oznaczony jako Series II, czyli druga generacja w wersji odświeżonej. Co się zmieniło? Wzrok przykuwa między innymi podświetlany grill, który dodaje pojazdowi majestatu. Przeprojektowano też przednie lampy, aby bardziej nawiązywały do linii auta. Tylne lampy też się zmieniły, teraz przypominają te z elektrycznego modelu Spectre.

We wnętrzu też nastąpiły zmiany. Deskę rozdzielczą pokrywają trzy wyświetlacze, choć między nimi znalazło się miejsce dla zegara. Kierowca może też modyfikować kolor cyfrowych tarcz wyświetlaczy, by dopasować je do koloru wnętrza samochodu. Pojawił się też przeprojektowany system audio.

Foto: Materiały prasowe

Pod maską z kolei – po staremu. Do napędu Ghosta Series II służy silnik V12 biturbo o pojemności 6,75 litra, który generuje 571 KM i 850 Nm momentu obrotowego. O osiągach w przypadku Rolls-Royce'ów podobno się nie mówi, ale producent ujawnia parametry, więc powiedzmy: 4,8 do setki i prędkość maksymalna ograniczona do 250 km/h.

Foto: Materiały prasowe

Ghost Series II pojawia się od razu w dwóch wersjach, bo wersji standardowej (choć przecież niezwykle luksusowej) towarzyszy edycja Black Badge. W uproszczeniu możnaby nazwać ją wersją sportową, choć kierownictwo brytyjskiej firmy woli określenia w rodzaju „bezkompromisowa” i „skupiona na kierowcy”.

Foto: Materiały prasowe

Główna różnica w przypadku modelu Ghost Series II Black Badge, poza obecną na elementach karoserii czernią i wykorzystaniem włókna węglowego, to inaczej zestrojony silnik V12, który w tej konfiguracji uzyskuje 600 KM i 900 Nm. Jak przekonują przedstawiciele to najbardziej żwawa, najmocniejsza i najbardziej „techniczna” ze wszystkich modeli sygnowanych oznaczeniem „Black Badge” w ofercie Rolls-Royce'a.

Jaki powinien być Rolls-Royce? Słynny brytyjski producent aut luksusowych jest w pewnym sensie niewolnikiem swego wielkiego sukcesu, na który pracował przez dekady. Wizerunek luksusowej limuzyny utrwalił się w głowach tak dobrze, że mamy przekonanie, iż wiemy najlepiej, jaki powinien być – i jak być nie powinien – samochód marki Rolls-Royce. Jak w takich warunkach się rozwijać, jak proponować innowacje i nowości? 

Świat nie stoi jednak w miejscu, a rynek się zmienia. Nawet tak słynne samochody Rolls-Royce też przechodzą ewolucję. Jedną z takich zmian było zrewolucjonizowanie całej gamy modelowej brytyjskiej marki. W efekcie na początku XXI wieku powstały modele całkowicie nowe, zbudowane od podstaw, dostosowane do potrzeb i oczekiwań współczesnych klientów. 

Pozostało 82% artykułu
Samochody
Dzieło sztuki w ruchu. Nowy BMW Art Car debiutuje w wyścigu Le Mans
Samochody
Elektryczne Mini Cooper. Jak jeździ legenda motoryzacji w nowej odsłonie?
Samochody
Luksus kłuje w oczy. Prezes Bentleya: nasi klienci stali się wrażliwi społecznie
Samochody
Rolls-Royce w Karkonoszach. Słynne angielskie limuzyny na górskich serpentynach
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Samochody
Voyah Free: nadjeżdża luksus w chińskim wydaniu. To elektryczny SUV premium