Drzwi bez klamek i puste recepcje: w hotelach idą zmiany

Właściciele hoteli liczą na to, że wrócą do nich klienci. Żeby jednak to nastąpiło, w hotelach musi się zmienić niemal wszystko.

Publikacja: 14.05.2020 10:44

Fot: Andrea Davis/ Pexels

Fot: Andrea Davis/ Pexels

Foto: Fot: Andrea Davis/ Pexels

Hotele na całym świecie przystosowują się do rzeczywistości po pandemii. Wśród rozwiązań dominują nowe technologie, które pomogą w przestrzeganiu rygorystycznych standardów czystości. Goście hotelowi będą musieli się przygotować między innymi na puste recepcje i ograniczenie kontaktu z obsługą do mininum. Co jeszcze?

Czytaj też: Pływająca willa z Airbnb, czyli kwarantanna, której wszyscy potrzebujemy

Pokój bez przycisków

Kilka dni temu amerykańskie stowarzyszenie hoteli AHLA przedstawiło program Safe Stay, zawierający zalecenia dotyczące zapewnienia czystości w pokojach, zachowania dystansu między pracownikami i klientami oraz procedur dezynfekcji.  Globalne sieci, jak Hilton czy Marriott, kilka tygodni wcześniej wprowadziły własne programy.

Hilton, oprócz współpracy z producentem płynu odkażającego Lysol, przygotował listę 10 kluczowych miejsc w pokojach, wymagających szczególnej uwagi podczas dezynfekcji – chodzi między innymi o gniazdka, kontrolery do sterowania klimatyzacją, a także włączniki światła.

Te ostatnie będą znikać z hoteli, zamiast nich pojawią się systemy bezdotykowe. Zasadom społecznego dystansowania będą musiały zostać poddane hotelowe siłownie i restauracje.

Globalne sieci hoteli i apartamentów zadeklarowały korzystanie ze środków bezpieczeństwa odpowiadających tym, które stosuje się w służbie zdrowia. Chodzi m.in. o stosowanie środków zabijających bakterie i wirusy. Do odkażania używane będzie też promieniowanie UV, a w przestrzeganiu procedur ma pomóc m.in fotoweryfikacja.

Zawieszone do szczepienia

Christopher Anderson z ameryakńskiego Cornell University w rozmowie z „CNN Travel” przewiduje, że wizyty w hotelach do czasu wynalezienia szczepionki na koronawirusa będą mocno upraszczane, dotyczy to zwłaszcza spersonalizowanych usług, stanowiących ważne źródło wpływów dla sieci hotelowych. Zapewne znikną bary i otwarte sale restauracyjne w formie „szwedzkiego bufetu”, zawieszone zostaną niektóre usługi.

Część hoteli pracuje nad rozwiązaniami umożliwiającymi pomiar temperatury u gości. Płatności bezdotykowe są już dziś standardem, ale teraz dojdą też bezkontaktowe zameldowania, bez konieczności kontaktu z pracownikiem recepcji.

Klamki w drzwiach pokojów zostaną zastąpione przez elektroniczne klucze dostępu, tak by nie trzeba było niczego dotykać. Podobnie jak w przypadku Airbnb, coraz więcej hoteli planuje dłuższe przerwy między wymeldowaniem poprzedniego gościa, a ponownym  udostępnieniem pokoju, aby można było przeprowadzić dokładną dezynfekcję.

Goście hotelowi będą domagać się „samodzielnych podróży windą, przejścia z lobby do pokoju bez konieczności dotykania czegokolwiek oraz  poczucia komfortu wynikającego z tego, że pokój został dokładnie zdezynfekowany” – podsumowuje Anderson w rozmowie z CNN.

Hotele na całym świecie przystosowują się do rzeczywistości po pandemii. Wśród rozwiązań dominują nowe technologie, które pomogą w przestrzeganiu rygorystycznych standardów czystości. Goście hotelowi będą musieli się przygotować między innymi na puste recepcje i ograniczenie kontaktu z obsługą do mininum. Co jeszcze?

Czytaj też: Pływająca willa z Airbnb, czyli kwarantanna, której wszyscy potrzebujemy
Pozostało 85% artykułu
W podróży
Brytyjski dziennik krytykuje PKP. „Jakość rodem z dawnych czasów”
W podróży
Kraina Wygasłych Wulkanów doceniona na świecie. Polski geopark na liście UNESCO
W podróży
Emeryci lecą za pół ceny. Kraj w UE dopłaca do wakacji, także cudzoziemcom
W podróży
Podróżowanie „na sucho”. Nowy trend coraz popularniejszy. Na czym polega?
W podróży
Dubaj chce się stać najbardziej przyjaznym dla rowerzystów miastem na świecie