Walka o przestrzeń na plaży to nie tylko polska specjalność. Tego lata dużo emocji w całej Europie budzi zjawisko „rezerwowania” leżaków nad basenem czy na plaży.
We Włoszech stało się ono na tyle popularne, że zyskało własne określenie. „Furbetti di telo”, co można tłumaczyć jako „oszuści ręcznikowi”, stało się ostatnio powszechne w wielu włoskich kurortach.
Do tego stopnia, że redaktorzy prestiżowego słownika języka włoskiego Treccani zdecydowali się umieścić je w najnowszej edycji. To nie lada wyróżnienie – słownik wydawany jest przez słynny Instytut Encyklopedii Włoskiej odpowiedzialny za Enciclopedia Treccana, włoską encyklopedię powszechną.
„Furbetti di telo”: Włoski "parawaning" doczekał się wpisu do słynnego słownika
Na publicznych plażach we Włoszech nie wolno pozostawiać nic na noc – od godziny 20.00 do godziny 8.00 rano tereny poddawane są czyszczeniu. Zabronione jest też biwakowanie czy nocowanie na plaży – kara za nie może wynosić nawet do kilku tysięcy euro.
Czytaj więcej
„Le Gavroche” to jedna z najsłynniejszych restauracji na świecie. Jej obecny właściciel, 63-letni Michel Roux, potomek założyciela lokalu, Alberta Roux, jest zmęczony pracą restauratora, więc zapowiedział zamknięcie lokalu.