Polacy mają parawany, Włosi „furbetti di telo”. Zmora kurortów oficjalnie uznana

„Furbetti di telo”, określenie turystów rezerwujących leżaki nad basenem lub na plaży, stało się we Włoszech tak powszechne, że wpisano je do najważniejszego słownika języka włoskiego. To zjawisko budzi emocje w wielu krajach południa Europy.

Publikacja: 23.08.2023 12:41

„Furbetti di telo”, czyli zjawisko rezerwowania przez turystów najlepszych miejsc na plaży czy nad b

„Furbetti di telo”, czyli zjawisko rezerwowania przez turystów najlepszych miejsc na plaży czy nad basenem, stało się w tym sezonie powszechne we włoskich kurortach.

Foto: Nellia Kurme

Walka o przestrzeń na plaży to nie tylko polska specjalność. Tego lata dużo emocji w całej Europie budzi zjawisko „rezerwowania” leżaków nad basenem czy na plaży. 

We Włoszech stało się ono na tyle popularne, że zyskało własne określenie. „Furbetti di telo”, co można tłumaczyć jako „oszuści ręcznikowi”, stało się ostatnio powszechne w wielu włoskich kurortach.

Do tego stopnia, że redaktorzy prestiżowego słownika języka włoskiego Treccani zdecydowali się umieścić je w najnowszej edycji. To nie lada wyróżnienie – słownik wydawany jest przez słynny Instytut Encyklopedii Włoskiej odpowiedzialny za Enciclopedia Treccana, włoską encyklopedię powszechną.

„Furbetti di telo”: Włoski "parawaning" doczekał się wpisu do słynnego słownika

Na publicznych plażach we Włoszech nie wolno pozostawiać nic na noc – od godziny 20.00 do godziny 8.00 rano tereny poddawane są czyszczeniu. Zabronione jest też biwakowanie czy nocowanie na plaży – kara za nie może wynosić nawet do kilku tysięcy euro.

Czytaj więcej

Legendarna restauracja kończy działalność. „Chcę spędzać więcej czasu z rodziną”

Wielu turystów próbuje obchodzić te zakazy. W walce o najlepsze miejsce na plaży, próbują szybciej niż inni zarezerwować leżaki. Większość robi to wcześnie rano, niektórzy – nawet poprzedniego dnia. Wiele ośrodków zabrania takich praktyk, a pozostawione przedmioty usuwane są przez obsługę plaży czy hotelu. Praktyka dotyczy także basenów hotelowych, gdzie turyści toczą walkę o najlepiej usytuowane leżaki.

Jak pisze włoska agencja ANSA, część plażowiczów mimo to rozkłada ręczniki i leżaki nawet poprzedniego dnia. Z tego powodu zdecydowano między innymi, że część plaż zamykana będzie na noc. W niektórych miejscach straż miejska wystawia nawet mandaty niesfornym plażowiczom.

„Furbetti di telo” nie jest jedynym neologizmem, który doczekał się w tym roku wyróżnienia przez redaktorów słownika Treccani. Wraz z nim do słownika dodano także między innymi określenia „grassopfobico” odnoszące się do osób obsesyjnie unikających spożywania tłuszczu czy „No-verde" odnoszące się do ludzi zaprzeczających zjawisku zmian klimatycznych.

Walka o przestrzeń na plaży to nie tylko polska specjalność. Tego lata dużo emocji w całej Europie budzi zjawisko „rezerwowania” leżaków nad basenem czy na plaży. 

We Włoszech stało się ono na tyle popularne, że zyskało własne określenie. „Furbetti di telo”, co można tłumaczyć jako „oszuści ręcznikowi”, stało się ostatnio powszechne w wielu włoskich kurortach.

Pozostało 82% artykułu
Plaże
Polski kurort wyróżniony w rankingu najlepszych plaż świata. „Zapiera dech”
Plaże
Europa ma najpiękniejsze plaże na świecie. Nieoczekiwany zwycięzca rankingu
Plaże
Ranking najlepszych plaż w Europie. W czołówce znalazła się perła Bałtyku
Plaże
Ranking czystości kąpielisk w Europie. Polska na szarym końcu zestawienia
Plaże
Hiszpanom nie wystarcza morze. Budują największą w Europie sztuczną plażę