Saint Laurent nie pojawi się na żadnym z zaplanowanych do końca roku tygodni mody. Szefowie firmy ogłosili, że rezygnują z udziału w tych wydarzeniach, by w pełni przejąć kontrolę nad własnymi kolekcjami i ich prezentacją.
We własnym rytmie
„W tym roku chcę pokazywać nowe kolekcje wtedy, kiedy będę na to gotowy” – powiedział w rozmowie z serwisem WWD Anthony Vaccarello, dyrektor kreatywny Saint Laurent. „Dziś, bardziej niż kiedykolwiek, marka będzie pracować własnym rytmem” – czytamy w komunikacie, który opublikowano między innymi na Instagramie.
Wymuszone przez pandemię zmiany, nad którymi gorączkowo pracują organizatorzy tygodni mody w Londynie, Paryżu, Mediolanie czy Nowym Jorku, obejmują m.in. tworzenie internetowych platform oraz ujednolicenie edycji męskich i żeńskich.