Według najnowszych danych w pierwszej połowie 2020 roku Amerykanie wydali na płyty winylowe ponad 232 miliony dolarów – wynika z raportu opublikowanego przez wpływowe stowarzyszenie amerykańskich wydawców RIAA. Ten nośnik okazał się znacznie popularniejszy od płyt CD, na które w USA wydano w tym roku zaledwie 129,9 miliona dolarów. Taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy od 1986 roku.
Czytaj też: Posłuchaj zaginionego dzieła Philipa Glassa, utwór odkryto po 50 latach
Po raz pierwszy od 1986 roku: płyty winylowe popularniejsze od płyt CD
Od połowy lat 80. płyty winylowe traciły na popularności na rzecz nowych form dystrybucji muzyki. W 2005 roku sprzedaż winyli w USA warta była zaledwie 14,2 miliona dolarów. Jednak od tamtej pory popularność winyli stale rośnie. W renesansie płyt winylowych pomogły m.in wyższa od cyfrowych odpowiedników jakość dźwięku, jakość wydań na winylu oraz rosnąca popularność hi-endowych gramofonów i kolekcjonerskich wydań płyt winylowych, tłoczonych w jakości premium, w limitowanych seriach.
Sprzedaż płyt CD spadła w pierwszej połowie tego roku o 48% w porównaniu z 2019 rokiem. Wpływ na ten wynik miała również pandemia – zamknięcie stacjonarnych sklepów zniechęciło fanów płyt CD w większym stopniu niż miłośników winyli.