Od ponad 300 lat na dnie Morza Karaibskiego spoczywa wrak legendarnego galeonu „San José”, niegdyś należącego do hiszpańskiej Armady. Wrak skrywa skarb, o który od lat spierają się trzy państwa oraz plemię rdzennych Amerykanów. Jedną ze stron sporu są Kolumbijczycy, którzy ogłosili właśnie, że biorą sprawy w swoje ręce – i że niebawem spróbują sięgnąć po legendarny skarb.
Zatopiony galeon: Rząd Kolumbii chce wydobyć skarb wart miliardy
Pod koniec XVII wieku Hiszpanie zbudowali trzymasztowy galeon „San José”, jego zadaniem było dostarczanie zdobyczy z Nowego Świata na dwór króla Hiszpanii, Filipa V. Statek służył około dekadę – aż do bitwy z Anglikami, która odbyła się w 1708 roku w okolicach wyspy Barú na Morzu Karaibskim.
Czytaj więcej
Księgarnia „Readellion” z Kijowa wygrała prestiżowy konkurs Building of the Year 2024 w kategorii najlepiej zaprojektowanego wnętrza. Autorami projektu są architekci z kijowskiego biura Prototype.
Załadowany po brzegi kosztownościami galeon wracał do Hiszpanii. Niestety, w wyniku zapłonu znajdującego się na pokładzie prochu strzelniczego „San José” zatonął, zabierając ze sobą na dno liczącą ponad 500 osób załogę, a także złoto, srebro, klejnoty, broń, ceramikę i inne kosztowności. Ich łączną wartość szacuje się obecnie na ponad 20 miliardów dolarów.
Obraz Samuela Scotta przedstawiający wybuch na galeonie „San José”.