Najbogatszy człowiek świata na celowniku aktywistów. Oszpecił Paryż?

Bernard Arnault, twórca koncernu LVMH, znalazł się na celowniku aktywistów miejskich. Chodzi o nową paryską nieruchomość należącą do firmy kontrolowanej przez Arnaulta – a właściwie o to, jak wspomniana nieruchomość w sercu Paryża wygląda.

Publikacja: 05.02.2024 14:25

Butik Louis Vuitton na Polach Elizejskich.

Butik Louis Vuitton na Polach Elizejskich.

Foto: Cyril Marcilhacy 2023 Bloomberg Finance LP

Bernard Arnault, biznesmen kontrolujący koncern LVMH, światowego potentata dóbr luksusowych, a od niedawna ponownie najbogatszy człowiek na świecie, po raz kolejny sprowadził na siebie gniew aktywistów. Tym razem Arnaulta atakuje francuska grupa Les Ecologistes (fr. Ekolodzy). Chodzi o zabytkową kamienicę w Paryżu, z której Arnault uczynił gigantyczną reklamę marki Louis Vuitton.

Bernard Arnault: najbogatszy człowiek świata na celowniku Ekologów

Pola Elizejskie to chyba ulubiona ulica Bernarda Arnaulta. Właściciel giganta branży luksusowej LVMH pod koniec 2023 roku kupił dwie zabytkowe kamienice znajdujące się przy tej najbardziej reprezentacyjnej alei Paryża — zdaniem wielu mieszkańców miasta, najpiękniejszej ulicy na świecie.

Czytaj więcej

Roszada najbogatszego Europejczyka. Bernard Arnault wysyła do boju syna

Jednym z nowych nabytków Arnaulta przy Polach Elizejskich jest secesyjna kamienica z 1896 roku, obejmująca numery od 103 do 111. Niegdyś funkcjonował w niej luksusowy Hotel Elysée Palace, a później bank.

Arnault kupił kamienicę na początku grudnia 2023 roku, aby otworzyć w niej pierwszy na świecie hotel sygnowany marką Louis Vuitton. Przy hotelu działa też butik marki.

Hotelu jeszcze nie otwarto, ma to nastąpić dopiero w 2027 roku. Jednak już teraz — zamiast zabytkowej elewacji w stylu art nouveau — oczom osób przechodzącym obok kamienicy ukazuje się pokrywający niemal cały budynek gigantyczny metalowy banner z charakterystycznym wzorem Louis Vuitton, który upodabnia kamienicę do słynnych kufrów tej marki.

To właśnie owa bardzo rzucająca się w oczy i mocno wyróżniająca się na tle sąsiednich kamienic fasada wzbudziła protesty członków grupy Ekologów, a także kilku innych osób, w tym jednego radnego Paryża. Aktywiści zwrócili się niedawno do rady miasta z apelem, aby kontrowersyjny banner niezwłocznie usunięto.

Bernard Arnault i aktywiści: spór o kamienicę w Paryżu

Na poparcie swoich żądań Ekolodzy wysunęli trzy argumenty. To trzy paragrafy prawa, które w opinii aktywistów firma Arnaulta naruszyła, umieszczając tak wielką reklamę w sercu miasta.

Obowiązujące regulacje, które cytują aktywiści, dotyczą wielkości i umiejscowienia banerów reklamowych w przestrzeni publicznej Paryża. Mowa w nich również o sposobie instalacji, a także czasie utrzymania baneru w danym miejscu.

Zdaniem Ekologów banner na kamienicy stanowi pogwałcenie wszystkich tych zasad. Zauważają, że ogromna reklama narusza ład przestrzenny i dziedzictwo kulturowe Paryża, zwłaszcza że znajduje się przy najbardziej prestiżowej ulicy tego miasta.

Aktywiści protestowali przeciwko kontrowersyjnej kampanii już w listopadzie ubiegłego roku, jak tylko zainstalowano reklamę. Dopiero teraz jednak, po przeanalizowaniu prawnych aspektów całej sprawy, wysunęli konkretne argumenty i żądania.

W odpowiedzi na zarzuty Rada Miasta wydała oświadczenie, że pokrycie kamienicy w świetle prawa nie stanowi reklamy. Umieszczenie banneru otrzymało również zielone światło od miejskiego konserwatora zabytków i może pozostać na miejscu aż do 2027 roku.

Francuskie media podają, że w dniach 6-9 lutego radni Paryża będą debatować w kwestii dalszych losów reklamy, między innymi nałożenia grzywny w wysokości 1,7 miliona euro. Jeżeli Ekolodzy poniosą porażkę, będą mogli zwrócić się do sądu.

Nie był to pierwszy konflikt między Ekologami a Arnaultem. W ubiegłym roku aktywistom udało się doprowadzić do usunięcia 15-metrowej rzeźby przedstawiającej artystkę Yayoi Kusamę z torebką Louis Vuitton. Rzeźbę postawiono między siedzibą marki a domem handlowym La Samaritaine przy rue du Pont Neuf.

Bernard Arnault, biznesmen kontrolujący koncern LVMH, światowego potentata dóbr luksusowych, a od niedawna ponownie najbogatszy człowiek na świecie, po raz kolejny sprowadził na siebie gniew aktywistów. Tym razem Arnaulta atakuje francuska grupa Les Ecologistes (fr. Ekolodzy). Chodzi o zabytkową kamienicę w Paryżu, z której Arnault uczynił gigantyczną reklamę marki Louis Vuitton.

Bernard Arnault: najbogatszy człowiek świata na celowniku Ekologów

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Miasta
Miała być ozdobą igrzysk, staje się problemem. Kłótnia o wieżę Eiffla
Miasta
Majówka 2024: dokąd na tani wyjazd? 3 polskie miasta wśród najtańszych w Europie
Miasta
Miasta przyjazne pieszym: w światowej czołówce rankingu metropolia z Polski
Miasta
Najdroższa ulica na świecie polem bitwy marek luksusowych. Gra o miliardy
Miasta
Chińska odpowiedź na miasta 15-minutowe. To „projekt życia” Xi Jinpinga
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił