Podczas nocy oscarowej liczy się absolutnie wszystko – gwiazdy, ich kreacje, żarty prowadzącego ceremonię, oprawa wizualna gali, a także – widok sali. Zasada, która obowiązuje na gali oscarowej od bardzo dawna mówi: w telewizji nie może być widać choćby jednego pustego fotela na widowni.
Z frekwencją oczywiście nie ma problemów, liczba chętnych do tego, żeby wziąć udział w ceremonii przewyższa liczbę miejsc. Ale w czasie gali zdarza się, że goście muszą na chwilę wyjść. Powodów może być wiele: wywiad dla telewizji, odebranie nagrody, albo – wizyta w toalecie.
Co wtedy? Wtedy do akcji wkraczają „wypełniacze krzeseł”.
Oscary: kim są „wypełniacze krzeseł”?
„Wypełniacze krzeseł” są potrzebni na niemal każdej ważnej gali, nie tylko w Hollywood. To dzięki nim widzowie przed telewizorami, czy osoby oglądające zdjęcie z uroczystości mają wrażenie, że sala jest wypełniona po brzegi.
Na czym polega praca „wypełniacza krzeseł”? W momencie, kiedy gwiazda na chwilę musi wyjść z sali, wypełniacz krzesła zajmuje jej miejsce podczas nieobecności gwiazdy.