Czternaście lat temu Amerykańska Akademia Filmowa zdecydowała, że Oscar za najlepszy film roku trafi do twórców filmu „Slumdog. Milioner z ulicy”. Ta produkcja, w reżyserii Danny'ego Boyle'a, otrzymała aż osiem statuetek, co było niezwykłym wydarzeniem.
„Slumdog. Milioner z ulicy”, który okazał się hitem kinowym na całym świecie, opowiadał historię chłopaka ze slumsów w Bombaju, który bierze udział w indyjskiej edycji teleturnieju „Milionerzy”. Tłem do wydarzeń z filmu były bombajskie slumsy Dharavi.
Twórców filmu, którzy zarobili dzięki niemu ogromne pieniądze, wielokrotnie krytykowano za to, że nie podzielili się zyskami z mieszkańcami slumsów w Bombaju. Zarzucano im też, że wykorzystali dzieci z Dharavi jako aktorów. Producenci „Slumdoga” zapewniali jednak, że zrobili wszystko, by pomóc mieszkańców slumsów z Bombaju – podkreślali między innymi, że przeznaczyli pewną kwotę na pomoc ludziom z Dharavi, nie ujawniono jednak, jak duża była to kwota.
O „Slumdogu” znowu zrobiło się głośno, tym razem ponownie za sprawą mieszkańców dzielnicy slumsów w Dharavi, która niebawem może całkowicie zniknąć.
Gautam Adani przebuduje slumsy w Bombaju
Jak informuje brytyjski „The Times”, Gautam Adani, multumiliarder z Indii, który w 2022 roku został zaliczony przez „Forbesa” i „Bloomberga” do grona najbogatszych ludzi świata, chce wyburzyć Dharavi, największą w Indiach dzielnicę slumsów – tę samą, w której miały miejsce wydarzenia z filmu „Slumdog. Milioner z ulicy”.