Twórcy „No Time to Die” nakręcili sceny do filmu w kilku malowniczych europejskich lokalizacjach. Nie zabrakło zarówno urokliwych włoskich miasteczek, jak i surowych krajobrazów na północy Europy.
Gdzie kręcono sceny do „Nie czas umierać”?
Zdecydowanie warto się spieszyć z odwiedzeniem tych miejsc. Można się bowiem spodziewać, że na fali popularności najnowszego filmu o Bondzie już niebawem zaleją je tłumy turystów.
Czytaj więcej
Scenarzyści filmu „Nie czas umierać” zdobyli się na odwagę i w nowym filmie rozprawili się z jednym z najbardziej anachronicznych zabiegów fabularnych. Wreszcie w filmie o agencie 007 nie mamy żadnej „Bond Girl” – i całe szczęście.
Tak już zresztą się dzieje w przypadku włoskiej Matery – jednej z lokalizacji, do których zawitał James Bond w filmie „Nie czas umierać”. Kiedy w 2019 roku świat ujrzał zwiastun filmu, w którym Bond pędził swoim Astonem Martinem DB5 po wąskich uliczkach Matery, to malownicze włoskie miasteczko zaczęło przeżywać prawdziwe oblężenie turystów.
Leżąca w regionie Basilicata Matera zachwyca nie tylko urokiem typowym dla wielu południowowłoskich miast. Słynie tez z wyjątkowego kompleksu domów wykutych w skale, dzięki którym miasto trafiło na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.