Generacja Z powoli i niechętnie przekonuje się do pracy w biurze. Młodzi pracownicy preferują pracę zdalną, a przynajmniej hybrydową. Firmy na całym świecie starają się rozwiązać ten problem, aranżując w swoich siedzibach atrakcyjne, kolorowe przestrzenie biurowe, które z powodzeniem mogą służyć za tło instagramowych selfies.
Generacja Z woli „instagramowe biura” – czyli jakie?
Jak przyciągnąć młodego, zdolnego pracownika do biura i jednocześnie sprawić, aby jego praca była maksymalnie efektywna? Stworzyć dla niego przyjemne i atrakcyjne wizualnie biuro, do którego w ogóle będzie mu się chciało przyjść.
Teraz normą stają się już nie nowoczesne biurka z ergonomicznymi, przyjaznymi kręgosłupowi krzesłami, ale kolorowe, miękkie fotele i sofy oraz przestronne, dobrze doświetlone przestrzenie biurowe, które wypełniają rośliny i oryginalne, stylowe dekoracje. To wszystko brzmi jak gotowy przepis na przestrzeń odwracającą uwagę od podstawowego zadania pracownika, jakim jest wypełnianie zawodowych obowiązków, ale tak właśnie chcą teraz pracować „Zetki”.
Czytaj więcej
Generacja Z wymyśliła oryginalną nazwę na potrzebę starą jak świat. Zjawisko określane jako „snail girl” robi furorę wśród młodych kobiet, które mają dość pogoni za deadline'ami i życia w stresie.
Bardziej niż którakolwiek poprzednia generacja, przedstawiciele pokolenia Z oczekują od swoich pracodawców, aby przestrzeń, w której mają pracować, była przyjemna i odpowiadała na ich indywidualne potrzeby. Dotyczy to nie tylko młodych pracowników branży kreatywnej, ale wielu innych sektorów.