Marcin Tomaszewski to jeden z najbardziej odważnych i bezkompromisowych polskich projektantów. Nowe dzieło jego pracowni, willa o nazwie „Pini Casa”, w ciekawy sposób nawiązuje do otoczenia domu, jakim jest las sosnowy, a także do wielkiej pasji właściciela nieruchomości – samochodów sportowych.
„Pini Casa”: dom jak Lamborghini Aventador SVJ
Willę „Pini Casa” wybudowano w lesie sosnowym. I to właśnie te drzewa stały się dla architekta Marcina Tomaszewskiego główną inspiracją w tworzeniu koncepcji przyszłego domu.
Na elewacji z aluminium umieszczono nieco zreinterpretowany motyw jodły francuskiej, a oryginalne, strzeliste formy architektonicznych nawiązują do kształtu tego drzewa. Dzięki temu willa w ciekawy sposób koresponduje i spaja się z leśnym krajobrazem.
Czytaj więcej
To będzie najbardziej oczekiwany nowy budynek w Pradze i jeden z najbardziej niezwykłych obiektów tego typu w Europie. Zaprezentowano ostateczny projekt Filharmonii Wełtawskiej. Jego autorami są architekci z duńskiej pracowni BIG kierowanej przez jednego z najbardziej wpływowych projektantów na świecie.
Efekt przenikania się tego, co na zewnątrz z wnętrzem domu wzmacniają ogromne przeszklenia. Dodają też lekkości ciemnej fasadzie domu, która jest masywna i wyraźnie zaznaczona. Utrzymano ją w odcieniach czerni i grafitu – architekt bardzo często sięga po te kolory w swoich projektach.