Pojawił się dwadzieścia lat temu nieopodal miasta Marfa w Teksasie. Do złudzenia przypominał butik znanej włoskiej marki luksusowej Prada, choć był zaskakująco miniaturowy, nie większy niż warzywniak na polskich osiedlach. Wszystko się zgadzało – był szyld, markizy opatrzone logotypami, w pełni umeblowane wnętrze utrzymane w minimalistycznym klimacie, a także witryny, na których wystawiono produkty marki Prada. Wyglądał jak prawdziwy butik, ale nie można było do niego wejść, by kupić torebkę czy buty, bo cały czas był zamknięty.
Według zamierzeń nigdy nie miał przyjąć żadnego klienta, bo powstał jako projekt artystyczny, dzieło dwójki artystów z Europy. Po 20 latach „butik” Marfa Prada nie przestaje budzić emocji – i przyciąga tłumy turystów z całego świata. Jak projekt, który miał być prowokacją artystyczną, krytyką konsumpcyjnego stylu życia, a stał się światowym fenomenem, zmienił życie teksańskiej miejscowości? I co na to wszystko słynna włoska marka Prada?
Prada Marfa: luksusowy butik na pustyni w Teksasie
Na pustyni przy autostradzie numer 90 nieopodal miejscowości Marfa w Teksasie stoi butik włoskiej luksusowej marki Prada. Nie jest to jednak prawdziwy sklep, a jedynie instalacja artystyczna pod tytułem „Prada Marfa”, która właśnie świętuje 20. rocznicę swojego postania.
Kiedy „Prada Marfa” stanął na pustyni, jego twórcy ogłosili go jedynym na świecie luksusowym butikiem, w którym nic nie można kupić, a jedynie oglądać wyroby przez szybę. Miał to być ich protest przeciwko konsumpcyjnemu trybowi życia i zarazem eksperymentalny projekt artystyczny.
Czytaj więcej
Pokoleniu Z zawdzięczamy wiele trendów dominujących obecnie w modzie – wystarczy choćby wspomnieć popularność spodni o niezwykle szerokich nogawkach. Wygląda jednak na to, że wpływ młodych ludzi na trendy nie jest tak potężny, jak można by sądzić.