Peter Thiel, współzałożyciel firmy PayPal i były partner biznesowy Elona Muska upatrzył sobie malowniczą, odludną dolinę na nowozelandzkiej Wyspie Południowej jako lokalizację swojego… bunkra. W dodatku wyposażonego we wszelkie luksusy na miarę posiadłości miliardera. Pomysł Thiela nie spodobał się jednak mieszkańcom i lokalnym władzom.
Peter Thiel szuka miejsca na luksusowy bunkier
Peter Thiel – legenda Doliny Krzemowej, jeden z najbogatszych ludzi na świecie oraz zwolennik i doradca Donalda Trumpa – podziela poglądy sporej grupy osób na całym świecie, że koniec świata jest już bliski. I podobnie jak wielu ludzi, stara się na tę okoliczność dobrze przygotować. Jak? Budując bunkier, i to nie byle jaki.
Miliarder chciałby wybudować luksusową posiadłość z funkcją bunkra w miejscu, w którym – jego zdaniem – skutki globalnej katastrofy będą najmniej odczuwalne. Wybór padł na Nową Zelandię, a konkretnie – niezwykle malowniczą dolinę nad jeziorem Wanaka w górzystym dystrykcie Queenstown-Lakes na Wyspie Południowej.
Peter Thiel
Autorem projektu posiadłości jest słynny japoński architekt Kengo Kuma – mistrz w dziedzinie architektury „wtapiającej się” w otoczenie. Kuma zaprojektował między innymi Muzeum Hansa Christiana Andersena w duńskim Odense i Stadion Narodowy w Tokio, w którym odbywały się Igrzyska Olimpijskie w 2021 roku.