Reklama

Artyści pomogą Australii po pożarach buszu. Rusza niezwykły projekt

Artyści z całego świata stworzyli niecodzienne dzieła za pomocą węgla pochodzącego z drzew zniszczonych w pożarach buszu w Australii. Dochód ze sprzedaży prac zostanie przeznaczony na cele charytatywne.

Publikacja: 04.03.2020 12:04

Artyści pomogą Australii po pożarach buszu. Rusza niezwykły projekt

Foto: Zdjęcia: Rise Exhibition

Na pomysł wystawy „Rise” wpadli dwaj przyjaciele z Sydney, Matty Burton i  Luca Ionescu, niegdyś redaktorzy artystycznego magazynu „Refill”.

Zaczęło się od Andy’ego Howella, wieloletniego współpracownika magazynu, który w wyniku pożaru domu stracił olbrzymią kolekcję dzieł sztuki współczesnej. Wśród ważnych, street-artowych prac, które spłonęły, znalazły się m.in. dokonania Banksy’ego czy Keitha Haringa. By pomóc Howellowi, Burton i Ionescu zdecydowali się na jednorazową reaktywację swojego pisma.

Wkrótce jednak mieli zająć się organizacją jeszcze większej akcji charytatywnej. Tegoroczne pożary buszu należały do największych w historii Australii i strawiły gigantyczny obszar. Mimo, że najgorszy okres klęski żywiołowej kraj ma już za sobą, walka z jej skutkami potrwa jeszcze wiele miesięcy.

Dlatego twórcy „Refill” postanowili zdobyć środki na wsparcie poszkodowanych – oczywiście dzięki sztuce. Zaczęli od zebrania węgla drzewnego z buszu w Nowej Południowej Walii. Ten  posłużył następnie jako główne tworzywo dla ponad 100 artystów z całego świata, których zaproszono do współpracy przy tym projekcie.

Reklama
Reklama

Prace zaproszonych artystów – obrazy, szkice, plakaty i projekty multimedialne – trafią na aukcję, z której dochód zostanie przekazany do 7 organizacji pomagających ofiarom pożarów buszu w Australii. Wśród nich znalazły się fundacje ratujące dzikie zwierzęta, jak i instytucje wspierające strażaków czy osoby pozbawione dachu nad głową.

Pomysłodawcy akcji znaleźli wpływowych partnerów, są nimi między innymi Google czy agencja reklamowa M&C Saatchi. Część prac, które trafią na startującą 11 marca aukcję, oraz więcej szczegółów na jej temat można znaleźć na stronie wystawy Rise Exhibition.

Na pomysł wystawy „Rise” wpadli dwaj przyjaciele z Sydney, Matty Burton i  Luca Ionescu, niegdyś redaktorzy artystycznego magazynu „Refill”.

Zaczęło się od Andy’ego Howella, wieloletniego współpracownika magazynu, który w wyniku pożaru domu stracił olbrzymią kolekcję dzieł sztuki współczesnej. Wśród ważnych, street-artowych prac, które spłonęły, znalazły się m.in. dokonania Banksy’ego czy Keitha Haringa. By pomóc Howellowi, Burton i Ionescu zdecydowali się na jednorazową reaktywację swojego pisma.

Reklama
Sztuka
Odnalazł zaginione „konie Hitlera”. Kim jest „Indiana Jones” świata sztuki?
Sztuka
Akcja Greenpeace. Zawiesili dzieło słynnego artysty na platformie wiertniczej
Sztuka
Break in Classic: Muzyczna rewolucja w Otwocku Wielkim
Sztuka
Ta wystawa będzie wydarzeniem jesieni w Europie. 270 dzieł Gerharda Richtera
Sztuka
W tym muzeum zabytki „zamawia się” jak meble w Ikei. Nowa wakacyjna atrakcja
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama