Niemcy i Niemki mają do cielesności stosunek całkowicie odmienny od naszego. Na niemieckich plażach nad morzem kobiety topless to codzienność, nietrudno też natknąć się na plażę, gdzie dozwolona jest całkowita nagość – bez strojów kąpielowych paradują tam i seniorzy, i ludzie bardzo młodzi. Wzbudza to u turystów zdziwienie czy dezorientację, ale dla Niemców jest czymś naturalnym.
Berlin: kobiety mogą korzystać z basenów topless
Taka dowolność dotyczyła dotąd plaż nadmorskich czy tych przy jeziorach. A co z basenami? W ostatnim czasie mieszkanki Berlina zaczęły skarżyć się na brak jasności dotyczącej strojów kąpielowych na miejskich basenach. Jak informuje BBC, jeden z berlińskich basenów otwarych nakazał klientce topless opuszczenie basenu. Ta poskarżyła się na traktowanie Urzędowi ds. Równego Traktowania.
Czytaj więcej
Amerykański tabloid „New York Post” zrecenzował krakowskie muzeum figur woskowych. Opinia dziennikarza jest bezlitosna, ale krakowskie muzeum zyskało już sławę - stało się niezwykle popularne na TikToku.
Podobnych sytuacji było w Niemczech, kraju w którym topless nie budzi żadnego zdziwienia, więcej. Kobiety skarżyły się, że baseny w swoich regulaminach wymagają wprawdzie „strojów kąpielowych”, ale nie precyzują, jak powinny one wyglądać w przypadku kobiet, a jak – w przypadku mężczyzn.
Władze Berlina wzięły te skargi pod uwagę i postanowiły pójść mieszkankom niemieckiej stolicy na rękę. Co istotne – nie zmieniono treści regulaminów obowiązujących na publicznych basenach. Doprecyzowano jedynie, że obowiązuje nakaz zakrywania genitaliów, a nie – innych części ciała.