Szkocka whisky to połączenie tradycji, wyjątkowych składników, a także pasji i rzemiosła na najwyższym poziomie. Trudno o lepszy przykład niż destylarnia w mieście Dufftown, w której powstaje whisky Balvenie. To miejsce z niezwykle bogatą historią, leżące w słynącym z whisky regionie Speyside. Pracujący w Dufftown rzemieślnicy czerpią z tej tradycji, by tworzyć niecodzienne fuzje smaków, zaskakujące nawet dla najbardziej doświadczonych koneserów. Owocem tych historii jest seria whisky „Balvenie Stories”. Właśnie dołączył do niej kolejny, niezwykle rzadki produkt.
Balvenie: sekrety produkcji whisky „Edge of Burnhead Wood”
Inspiracja może pojawić się w najbardziej nieoczekiwany sposób. Tak było w przypadku najnowszej whisky z kolekcji Balvenie Stories o nazwie „Edge of Burnhead Wood”. Inspiracją w tym przypadku był intensywny i charakterystyczny zapach wrzosu rosnącego w lesie Burnhead Wood sąsiadującym z destylarnią Balvenie.
Wrzos z tych właśnie wrzosowisk, otaczających miasto Dufftown, gdzie znajduje się destylarnia, został wykorzystany w procesie słodowania przy produkcji whisky „Edge of Burnhead Wood”. Co warte podkreślenia – do wyprodukowania tej whisky użyto wyłącznie składników uprawianych na terenie destylarni w Dufftown. To pierwsza tak „lokalna” whisky marki Balvenie.
Destylarnia w Dufftown. Fot: Balvenie
Wytworzona w ten sposób whisky dojrzewała w beczkach przez 19 lat. Efektem jest niezwykle złożona i bogata smakowo whisky, która stanowi hołd dla zapachów szkockiego regionu Speyside. Co można odkryć w kieliszku? Z pewnością nuty fig i geranium. Do tego zapach lasu liściastego, nuty cytrusów i miodu, a także lekko pikantnych przypraw korzennych. Nad tym, by ten niezwykle bogaty wachlarz nut zapachowych i smakowych był harmonijny i idealnie skomponowany, czuwa Malt Master z destylarni Balvenie w Dufftown.