„Recykling jest ważny na wojnie”. Ukraińcy robią breloki ze strąconych myśliwców

Brelok zrobiony z fragmentu poszycia kadłuba rosyjskiego myśliwca zestrzelonego nad Ukrainą wraz z dokładnymi informacjami, gdzie strącono maszynę. Takim „gadżetem” kusi darczyńców organizator zbiórki pieniędzy na zakup dronów dla armii Ukrainy.

Publikacja: 27.04.2022 17:25

Breloki wykonane z fragmentów zestrzelonych rosyjskich samolotów Su-34.

Breloki wykonane z fragmentów zestrzelonych rosyjskich samolotów Su-34.

Foto: Drones for Ukraine Fund

Crowdfunding – to słowo doskonale opisuje to, w jak niekonwencjonalny sposób Ukraina stara się kupować sprzęt dla swoich żołnierzy. Wsparcie dla Ukraińców deklarują ludzie na całym świecie. Potrzeby są ogromne – od hełmów i kamizelek kuloodpornych po krótkofalówki i drony pozwalające „podglądać” pozycje wroga.

Drony dla Ukrainy: nietypowa zbiórka pieniędzy dla armii ukraińskiej

Potrzeby są ogromne bo, wbrew optymistycznej wizji, w którą chciałoby się wierzyć, armia ukraińska nadal jest niezbyt dobrze wyposażona. Nic dziwnego więc, że powstają akcje crowdfundingowe, a ludzie zbierają i kupują sprzęt dla Ukraińców na froncie. Pieniądze zbierają nawet sami żołnierze, choćby cudzoziemscy ochotnicy z USA czy Estonii walczący w Ukrainie.

Czytaj więcej

Angielski youtuber, który pomaga Rosjanom w Mariupolu. Kim jest Graham Phillips?

Pomysłodawca akcji zbierania funduszy na zakup dronów dla wojska ukraińskiego, „Drones for Ukraine Fund”, Jurij Wysowien, wpadł na oryginalny pomysł, jak zachęcić darczyńców do wpłacania większych datków. O swoim pomyśle opowiedział w mediach społecznościowych.

Zawsze chciałeś mieć myśliwiec Su-34 Fullback, ale 50 milionów dolarów to trochę za dużo? Wpłać więcej niż 1000 dolarów na fundusz wsparcia armii ukraińskiej, a wyślemy ci ten brelok zrobiony z zestrzelonego rosyjskiego samolotu (to kawałek samolotu z dodatkowym grawerunkiem).

Jurij Wysowien

Gadżet oferowany przez autora pomysłu zawiera dużo informacji o maszynie, z której szczątków został wykonany. Każdy z breloków opatrzono dokładnymi współrzędnymi miejsca i czasu rozbicia samolotu, a także, tam gdzie to możliwe, dodano dokładne informacje pozwalające zidentyfikować strąconą rosyjską maszynę.

„Zebraliśmy szczątki zestrzelonych Su-34 i przerobiliśmy je na takie pamiątki. Nie sprzedajemy ich, dajemy tym, którzy wpłacą przynajmniej tysiąc dolarów na armię ukraińską. Po zwycięstwie zrobię ich więcej i nie za 1000 dolarów, dla wszystkich wystarczy. SIły Zbrojne Ukrainy dostarczają zestrzelone samoloty do recyklingu. Recykling jest ważny także na wojnie” – napisał Wysowien w swoim poście na Facebooku.

Crowdfunding – to słowo doskonale opisuje to, w jak niekonwencjonalny sposób Ukraina stara się kupować sprzęt dla swoich żołnierzy. Wsparcie dla Ukraińców deklarują ludzie na całym świecie. Potrzeby są ogromne – od hełmów i kamizelek kuloodpornych po krótkofalówki i drony pozwalające „podglądać” pozycje wroga.

Drony dla Ukrainy: nietypowa zbiórka pieniędzy dla armii ukraińskiej

Pozostało 84% artykułu
Internet
Porażka wizerunkowa Elona Muska. Najgłośniejsza marka mody rezygnuje z Twittera
Internet
Kilimandżaro podłączone do internetu. Będzie łatwiej wrzucać zdjęcia z wypraw
Internet
Centralny rejestr influencerów. Arabia Saudyjska wprowadza nowe zasady w sieci
Internet
Gwiazdy reklamowały kryptowaluty. Po krachu na rynku spadł na nie hejt
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Internet
Nie „e-sport”, a „jeu video de competition”. Francja przeciw anglicyzmom w grach