Neutralny, a zdaniem wielu nijaki i bezosobowy styl aranżacji mieszkań dostępnych w serwisie Airbnb, przetrwał około dekady. Przez pewien czas dominował, ale zdaniem ekspertów stał się zbyt popularny i zbyt powszechny. „Estetykę Airbnb” stopniowo zastępują bardziej autentyczne i oryginalne aranżacje wnętrz. Tłem dla całego zjawiska jest walka mieszkańców i władz najpopularniejszych wakacyjnych miejscowości z masową turystyką.
Estetyka rodem z Arbnb. Turyści walczą z „antystylem”
Kiedy platforma Airbnb zaczynała zyskiwać międzynarodową popularność na przełomie pierwszej i drugiej dekady XXI wieku, oferowała turystom zupełnie nową jakość przestrzeni na wynajem. Miały to być autentyczne domy i mieszkania, których wystrój był daleki od standardowych pokojów hotelowych.
Wtedy była to bardzo atrakcyjna alternatywa dla hoteli. W kolejnych latach liczba obiektów na Airbnb wystrzeliła w górę, co spowodowało, że aranżacje wnętrz mieszkań i pokojów na wynajem zaczęły ulegać standaryzacji.
To właśnie wtedy, mniej więcej dziesięć lat temu, narodził się styl aranżacji tych mieszkań, do którego przylgnęła nazwa „Airspace”. Termin ten, który nawiązuje do nazwy platformy Airbnb, ukuł dziennikarz serwisu The Verge, Kyle Chayka. W swoim tekście z 2016 roku autor zwrócił uwagę na fakt, że mieszkania z Airbnb na całym świecie zaczynają wyglądać identycznie.
Ci, którzy wynajmowali wakacyjne pokoje, mieszkania lub domy, z pewnością kojarzą „estetykę Airbnb”. Można ją odnaleźć w obiektach na wynajem właściwie pod każdą szerokością geograficzną.