35-letni Messi, gwiazda Paris Saint Germain i podpora reprezentacji Argentyny, rozgrywa zapewne swoje ostatnie mistrzostwa świata w piłce nożnej. W trakcie swojej błyskotliwej kariery zarobił ogromne pieniądze. W jaki sposób je inwestował? Między innymi kupując nieruchomości od Argentyny przez Florydę po Baleary. Inwestycjom Lionela Messiego przyjrzeli się dziennikarze z cenionego amerykańskiego magazynu „Architectural Digest”.
Lionel Messi: kolekcjoner domów i apartamentów
Budowanie kolekcji nieruchomości Lionel Messi zaczął w 2009 roku, gdy był gwiazdą FC Barcelony. Dwa miliony dolarów wydał wtedy na willę położoną w nadmorskim kurorcie Castelldefels. To miasteczko szczególnie upodobali sobie piłkarze – domy mieli lub mają tam Luis Suarez czy Ronaldinho.
Jak piszą dziennikarze „Architectural Digest”, nie ma pewności, czy Messi nadal jest właścicielem wspomnianej posiadłości, czy też sprzedał ją. Jedno jest pewne – zarobił na tej nieruchomości. Dom w Castelldefels przez kilkanaście lat bardzo zyskał na wartości. Obecnie jego wartość szacuje się na około siedem milionów dolarów.
Czytaj więcej
Lepszego momentu na premierę kampanii reklamowej francuska marka Louis Vuitton nie mogła wybrać. Trudno też wyobrazić sobie lepszych bohaterów kampanii – Leo Messi i Cristiano Ronaldo razem na rozpoczęcie mundialu. Jak powstało głośne zdjęcie?
Lionel Messi inwestuje nie tylko w domy czy apartamenty. W 2017 roku kupił swój pierwszy hotel – to czterogwiazdkowy obiekt przy plaży w Sitges, luksusowym katalońskim kurorcie. Z czasem pojawiły się kolejne inwestycje w hotele: Messi stał się udziałowcem rozwijającej się sieci hoteli butikowych MiM Hotels należącej do hiszpańskiej grupy Majestic Hotel Group.