W ostatnim tygodniu miłośnicy zmarłej monarchini oszaleli na punkcie jej ulubionych potraw, a także drinków. Jednym z nich był francuski aperitif – Dubonnet. Od momentu ogłoszenia śmierci monarchini popyt na ten trunek gwałtownie skoczył – do tego stopnia, że znalezienie choćby jednej butelki na półce w brytyjskim supermarkecie czy sklepie z alkoholami graniczy z cudem.
W hołdzie dla królowej Brytyjczycy raczą się jej ulubionym drinkiem
Od wielu lat Brytyjczycy dobrze wiedzą, jaki jest ulubiony drink królowej. To prosty koktajl zawierający jedną porcję ginu i dwie porcje Dubonneta – rodzaju słodko-pikantnego aperitifu o mocy 19 procent. Takim drinkiem (z dodatkiem plastra cytryny i dwóch kostek lodu) królowa raczyła się każdego dnia przed obiadem, a także na wielu oficjalnych okazjach.
W 2021 roku królowa Elżbieta potwierdziła „królewski” status marki Dubonnet, wydając mu zaświadczenie Royal Warrant. To dokument, który potwierdza, że dana marka regularnie dostarcza jakiś produkt lub usługę na brytyjski dwór.
Przyczyna tego, że właśnie Dubonnet był ulubionym trunkiem królowej Elżbiety II, jest prosta. Jej matka, Elżbieta Bowes-Lyon, zwana Królową Matką, również lubiła ten aperitif.
Kiedy 8 września 2022 roku Pałac Buckingham oficjalnie potwierdził śmierć monarchini, popularny wśród miłośników win serwis „Wine Searcher” zanotował gigantyczny skok liczby wyszukań frazy „Dubonnet”.