Chanel wykupuje jaśmin. Bez niego nie będzie słynnych perfum

Francuska marka Chanel skupuje hektary upraw jaśminu. Ten kwiat to najważniejszy składnik słynnych perfum Chanel No. 5.

Publikacja: 01.09.2021 14:13

Chanel No. 5 to najsłynniejsze perfumy na świecie.

Chanel No. 5 to najsłynniejsze perfumy na świecie.

Foto: Fot: Laura Chouette/Unsplash

Chanel świętuje setną rocznicę stworzenia najsłynniejszych perfum na świecie – Chanel No. 5.  Choć sława marki zaczęła się od przełomowych projektów ubrań autorstwa Coco Chanel, to właśnie kosmetyki – a zwłaszcza ikoniczny zapach „Numer pięć” – zapewniają marce największe dochody.

Jaśmin; podstawa perfum Chanel No. 5

Chanel No. 5 to kompozycja zapachowa, która udowodniła swoją ponadczasowość. Mimo że od 1921 roku marka Chanel rozszerzała swoje portfolio o kolejne zapachy, luksusowy „Numer pięć” wciąż stanowi symbol marki.

Kwiatowo-aldehydowa kompozycja Chanel to zapach, który prawdopodobnie każda kobieta chciałaby mieć na sobie chociaż raz w życiu. Ze względu na swój vintage’owy charakter, perfumy te mają też spore grono zagorzałych przeciwniczek. Mimo to popyt na „Piątkę” wciąż jest ogromny. To, czy uda się zaspokoić to zainteresowanie słynnymi perfumami, zależy w dużej mierze od tego, czy Chanel będzie miał stały dostęp do kwiatów jaśminu – a to ostatnio nie jest wcale takie oczywiste.

Czytaj też: Coco Chanel: całe życie pod znakiem lwa

Oprócz róży majowej, neroli, konwalii i irysu jednym z najważniejszych kwiatowych składników Chanel No. 5 jest właśnie jaśmin. Od początku historii „Numeru pięć” kwiaty pozyskiwane są z upraw w Prowansji, a konkretnie – z regionu Pegomas.

„Staramy się utrzymać uprawy tego składnika. Są bowiem zagrożone ze względu na fakt, że uprawy jaśminu zaczęto przenosić do innych krajów” – powiedział Olivier Polge, główny perfumiarz marki Chanel w rozmowie z Erikiem Gaillardem, reporterem serwisu „Reuters”.

„Powodem są prawdopodobnie naciski branży deweloperskiej i rozwój społeczeństwa jako taki” – dodał Polge, który posadę „nosa” Chanel przejął po swoim ojcu Jacquesie – autorze unowocześnionej wersji Chanel No. 5.

Właściciele plantacji jaśminu z okolic Nicei i Riwiery francuskiej stopniowo wysprzedają swoje ziemie, które są w tym regionie Francji bardzo poszukiwane i, co za tym idzie, niezwykle cenne. Pola jaśminu ustąpiły więc miejsca osiedlom apartamentowców, przez co wielkość upraw zaczęła się stopniowo zmniejszać. Ryzyko braku dostępu do kwiatów odpowiedniej jakości stawało się coraz większe.

Chanel wykupiło więc najpierw 20 hektarów upraw, a teraz powiększyło swój stan posiadania o kolejnych dziesięć hektarów w okolicy miejscowości Grasse w regionie Pegomas, światowej stolicy przemysłu perfumiarskiego.

Jaśmin – kluczowy składnik Chanel No. 5

To nie pierwsza taka transakcja w historii marki. Kiedy w latach 80. ubiegłego stulecia obszary upraw jaśminu zaczęły się niebezpiecznie zmniejszać, nad Chanel realna stała się konieczność zmniejszenia produkcji słynnych perfum.

Marka podpisała więc umowę z lokalnymi plantatorami. Posiadają ona pola w regionie Pegomas, na których uprawia się pięć gatunków kwiatów wchodzących w skład flagowego zapachu Chanel. Kwiaty zbiera się tam tak, jak przed wiekami – ręcznie i bardzo ostrożnie.

Już setki lat temu zdawano sobie sprawę z wyjątkowości jaśminu z Pegomas. Ten malowniczy, pagórkowaty zakątek Prowansji był jaśminowym zagłębiem już w XVII wieku.

Początki sławy prowansalskich jaśminów wiążą się z wytwórstwem skór. Wszystko zaczęło się od tego, że tamtejsi garbarze potrzebowali surowca do perfumowania swoich skór. Jaśmin doskonale sprawdził się w tej roli.

Dlaczego Chanel tak bardzo zależy akurat na jaśminie z południa Francji? W tamtym regionie ma on wyjątkowe właściwości. Od jaśminów z innych zakątków świata odróżnia go wyjątkowy zapach. Tak nie pachną żadne inne kwiaty tego gatunku. Gdyby zastąpić prowansalski jaśmin jakimś innym, wpłynęłoby to na kompozycję Chanel No. 5.

Chanel świętuje setną rocznicę stworzenia najsłynniejszych perfum na świecie – Chanel No. 5.  Choć sława marki zaczęła się od przełomowych projektów ubrań autorstwa Coco Chanel, to właśnie kosmetyki – a zwłaszcza ikoniczny zapach „Numer pięć” – zapewniają marce największe dochody.

Jaśmin; podstawa perfum Chanel No. 5

Pozostało 92% artykułu
Styl
Pierpaolo Piccioli odchodzi z Valentino. To on uratował słynny włoski dom mody
Styl
Rośnie fala „przyjaznych oszustw” w e-sklepach. To problem przed Black Friday
Styl
Barbara M. Roberts, czyli Barbie. Kto wymyślił najsłynniejszą lalkę świata?
Styl
Jak się ubrać na koronację króla? Karol III zmienia wielowiekowe zasady
Styl
„Rośliny niezłomne”. Chwasty gwiazdami słynnej wystawy ogrodniczej w Londynie