Miliarder z Chin przywraca francuską markę luksusową. Była uśpiona przez 50 lat

Dom mody Lanvin nie jest już jedyną marką luksusową pod kontrolą chińskich firm. Miliarder z Hongkongu przywrócił znanego przez kilkoma dekadami francuskiego producenta luksusowych toreb i walizek.

Publikacja: 04.10.2024 11:00

Adrian Cheng należy do jednej z najbardziej majętnych rodzin w Hongkongu.

Adrian Cheng należy do jednej z najbardziej majętnych rodzin w Hongkongu.

Foto: Paul Yeung: Bloomberg Finance LP

Francuskie marki luksusowe to niezwykle łakomy kąsek dla inwestorów. Nawet jeśli na rynku zapanował zastój, spowodowany między innymi spowolnieniem gospodarczym w Chinach, nie ulega wątpliwości, że marki z bogatą historią sięgającą XIX wieku, wciąż mogą być świetną inwestycją. Nawet jeśli nie od wielu lat nie funkcjonują. 

Chiński miliarder wskrzesił francuską markę luksusową

Dobrym przykładem są losy marki Au Départ – francuskiego producenta toreb i walizek. Firma powstała w 1834 roku, w czasach, gdy podróże stawały się bardzo popularnym zjawiskiem w Europie. Pierwszy sklep Au Départ otwarto w 1847 roku w miejscu nieprzypadkowym – tuż obok Gare du Nord, jednego z najważniejszych paryskich dworców.

Wiek XIX był dla Au Départ okresem dynamicznego rozwoju, a produkty tej firmy wybierała arystokracja i członkowie rodzin królewskich i książęcych. Kolejne stulecie to dalszy rozwój. Na początku XX wieku powstał też charakterystyczny monogram, wzór który umieszczano na walizach i kufrach Au Départ. Swoje monogramy mieli wszyscy znaczący producenci z tej branży, chodziło o to, by odróżniać się od konkurencji.

Czytaj więcej

Rolex idzie na wojnę ze złodziejami zegarków. Technologia warta miliardy euro

Kufry, torby podróżne i walizki bardzo szybko stały się symbolem luksusu. Z jednej strony – samo podróżowanie wymagało w XIX wieku i pierwszych dekadach XX wieku nie lada pieniędzy. Z drugiej podróże luksusowe były osobną kategorią, a specjalne walizki na kapelusze czy czy kufry mające formę przenośnych szaf z szufladami – stanowiły symbol zamożności. Podkreślały je odpowiednie akcesoria podróżne, najczęściej opatrywane inicjałami właścicieli dla łatwiejszej identyfikacji. Musiały być solidne by przetrwać wielodniowe rejsy czy podróże koleją, ale też – musiały być niezwykle eleganckie. 

Najbardziej znani producenci akcesoriów podróżnych, choćby Louis Vuitton, do dzisiaj oferują kufry czy walizki. Pozostają one jednym z symboli tej marki,  często wykorzystywanym w reklamach czy akcjach marketingowych. 

Druga połowa XX wieku i umasowienie podróży oznaczała kłopoty dla wielu producentów walizek. Dotknęły one też marki Au Départ. Problemy pojawiły się w latach 60. XX wieku – zmarł wówczas Francois Bertin, właściciel firmy. Jego syn, Alain w 1965 roku podjął decyzję o fuzji z innym producentem, firmą Moynat. Dekadę później, w 1976 roku, zamknięto ostatni butik Au Départ i od tej pory słynna marka weszła w stan uśpienia.

Adrian Cheng: spadkobierca fortuny z Hongkongu

Powrót na rynek marka Au Départ zawdzięcza Adrianowi Chengowi, miliarderowi z Hongkongu. Jak pisze serwis branżowy Glitz, Au Départ w najbliższych tygodniach otworzy butik w Paryżu – to będzie pierwszy sklep tej marki od 1976 roku, gdy zamknięto ostatni salon, przy Avenue de l'Opéra w Paryżu. Tym samym Au Départ, po 50 latach oficjalnie powróci do rywalizacji z innymi słynnymi producentami toreb takimi jak Louis Vuitton, czy Goyard, z którymi walczył o klientów w pierwszej połowie XX wieku.

Adrian Cheng to dziedzic jednej z największych fortun w Hongkongu. Jego dziadek i ojciec dorobili się ogromnych pieniędzy na nieruchomościach i biżuterii, a także na inwestycjach w sklepy, hotele, transport czy kasyna. Majątek rodziny Chengów „Forbes” wycenia na ok. 26 miliardy dolarów.

Adrian Cheng od lat inwestuje też w projekty związane ze światem sztuki czy mody. Jest między innymi inwestorem w Lanvin Group, firmie kontrolującej najstarszy działający francuski dom mody, Lanvin, a także inne marki luksusowe takie jak Sergio Rossi, Wolford czy Caruso. Z kolei w ChRL i Hongkongu rozwija markę K11, to sieć centrów handlowych, które łączą gastronomię, marki luksusowe, sztukę i design.

Styl życia
Pokonali Adidasa. Nowe najbardziej pożądane buty na świecie to dzieło dwóch firm
Materiał partnera
Wszystko opiera się na wspólnocie wartości
Styl życia
Czołowa europejska analityczka trendów zapowiada: idzie zmiana w świecie mody
Styl życia
Kto najbardziej chce pracować zdalnie? Wyniki tego badania zaskoczą pracowników
Styl życia
Polska stacja na Antarktydzie szuka ludzi do pracy. Potrzebni nie tylko naukowcy