Kilka dni temu propozycję, by świadczenie 800+ wypłacać tylko tym obywatelom Ukrainy, którzy mieszkają i pracują w Polsce, złożył kandydat KO Rafał Trzaskowski. – Dla mnie to jest dosyć naturalne, zdroworozsądkowe. O tym też mówią mi Polacy na ulicach – mówił. Pomysł wsparł szybko premier Donald Tusk, który stwierdził, że propozycja zostanie „pilnie” rozpatrzona przez rząd.
Przeciwni są koalicjanci KO: Nowa Lewica oraz Polska 2050. Sprawa będzie przedmiotem sejmowej batalii – i to najpewniej jeszcze przed wyborami prezydenckimi. Bo niedawno szef KPRM Jan Grabiec zapowiedział, że rząd nie będzie „z tym projektem czekać”.
Uszczelnienie 800+: Kto zyska, a kto straci w kampanii?
Zmiany w 800+ od chwili, gdy zaproponował je Trzaskowski, są jednym z ważniejszych tematów kampanii wyborczej. Politycy KO podkreślają, że propozycja kandydata Koalicji Obywatelskiej to część większej strategii, która została zarysowana już w trakcie konwencji w Gliwicach w ubiegłym roku. I która polega na akcentowaniu takich kwestii, jak patriotyzm gospodarczy, i podobnych, które nie były wcześniej tradycyjnie kojarzone z przesłaniem Trzaskowskiego.
Czytaj więcej
Rafał Trzaskowski: „Dla nas najważniejsze jest to, że każdy, kto do nas przyjeżdża i chce liczyć na wsparcie, powinien wzmacniać gospodarkę. I dlatego ja proponuję zmianę fundamentalną, jeżeli chodzi o świadczenia takie jak 800+ dla Ukraińców. One się powinny należeć wtedy, jeżeli Ukraińcy będą pracować, jeżeli będą mieszkać w Polsce i jeżeli będą w Polsce płacić podatki. To jest zmiana zdroworozsądkowa i dlatego apeluję do rządu, żeby podjął pracę nad zmianą prawa tak, żeby tego typu postulat mógł być uwzględniony”.
Co na to PiS? – Wyznaczyliśmy ten temat już w ubiegłym roku. Ale wtedy obecna koalicja odrzuciła nasze propozycje. Teraz Trzaskowski pod wpływem sondaży zmienił zdanie. Jednego dnia chwali się spotkaniem z Zełenskim, drugiego dnia mówi o zmianach w świadczeniu ukraińskich dzieci. To nie jest autentyczne – mówi nasz informator z Nowogrodzkiej. I dodaje, że PiS będzie pilnowało tego tematu w Sejmie, zwłaszcza jeśli ustawa pojawi się w najbliższym czasie.