Nowe dane: dokąd latały odrzutowce oligarchów po wybuchu wojny w Ukrainie?

Sankcje nałożone na Rosję uniemożliwiają rosyjskim samolotom latanie do wielu miast na świecie. Jednak do momentu wprowadzenia ograniczeń prywatne odrzutowce rosyjskie odbyły setki lotów. Dokąd latali oligarchowie?

Publikacja: 05.03.2022 11:56

Lazurowe Wybrzeże, Londyn, Szwajcaria, Dubaj, Łotwa – w lutym prywatne samoloty z Rosji tam latały n

Lazurowe Wybrzeże, Londyn, Szwajcaria, Dubaj, Łotwa – w lutym prywatne samoloty z Rosji tam latały najczęściej.

Foto: Niklas Jonasson

Narzędzia internetowe, takie jak serwis Flightradar24, pozwalają śledzić ruch samolotów na niebie. W czasie pokoju korzystali z niego przede wszystkim miłośnicy lotnictwa. Teraz jednak, dzięki temu narzędziu, można obserwować, co dzieje się na rosyjskim niebie. 

Dokąd latały prywatne odrzutowce z Rosji?

Ruch prywatnych odrzutowców z Rosji zaczął się jeszcze przed agresją Putina na Ukrainę. Do 24 lutego, czyli pierwszego dnia inwazji, było jednak względnie spokojnie. Liczba lotów prywatnych samolotów znacząco skoczyła tego dnia. Analizę ruch powietrznego przeprowadził serwis Flight Radar 24. Jak informuje Ian Petchenik, redaktor Flightradar24, w lutym 2022 roku serwis zarejestrował prawie 1000 lotów prywatnych odrzutowców z Rosji.

Wyloty nasiliły się w drugiej połowie lutego, kiedy było już niemal pewne, że Rosja zaatakuje Ukrainę. Serwis Flightradar24 poinformował, że aż 300 prywatnych samolotów odbyło rejsy z Rosji w dniach 24-27 lutego.

Dokąd latały prywatne samolotowy z Rosji? Jak podają analitycy Flightradar24, celem było 135 krajów na całym świecie. Istnieje jednak kilka kierunków, do których bogaci Rosjanie latali najchętniej przed wybuchem wojny – i tuż po nim.

Czytaj więcej

19-latek, który śledził loty odrzutowca Elona Muska, bierze za cel oligarchów

W dniach 22-28 lutego najwięcej lotów odbyło się do Nicei w Francji, Rygi, Londynu i Dubaju, a także do miast w Szwajcarii (Genewa, Zurych), Belgradu i Helsinek czy Wiednia. Większość tych miast była dla prywatnych samolotów celem też na krótko przed inwazją.

W pierwszego połowie lutego, a także między 15 a 21 lutego najwięcej prywatnych samolotów wyleciało w Rosji do Genewy, Nicei, Londynu. Poza tym, najpopularniejszymi kierunkami były również Ryga, Dubaj i Zurych. Najwięcej lotów miało miejsce 25 lutego, dzień po rozpoczęciu inwazji – tego dnia zarejestrowano aż 60 lotów prywatnych odrzutowców w Rosji.

Znakomitą większość prywatnych samolotów, które opuściły w lutym Rosję, zarejestrowano w Niemczech, Austrii, na Malcie, w Portugalii, San Marino, na wyspie Man (terytorium zależne Wielkiej Brytanii), w Serbii i Luksemburgu.

Bogaci Rosjanie uciekają przed sankcjami

Oligarchowie i zamożni Rosjanie mają nieruchomości w najróżniejszych zakątkach globu, także w krajach, które jak na razie nie objęły Rosji sankcjami.

Takim miejscem są na przykład Malediwy, na które swoje superjachty ściągnęli tacy oligarchowie jak Oleg Deripaska, Aleksander Abramow, Wiktor Rasznikow czy Władimir Potanin. Statki najzamożniejszych Rosjan dokują też w portach Dubaju, a także Czarnogóry, gdzie swój jacht „Galactica Super Nova” przekierował z Barcelony prezes Lukoilu, Wagit Alekperow.

Megan Cerullo z „CBS News” donosi z kolei, że „Eclipse” Romana Abramowicza wybrał się w rejs do Philipsburga na karaibskiej wyspie Sint Maarten, autonomicznym terytorium Holandii. Co ciekawe, wyspę opuścił właśnie „Le Grand Bleu” Jewgienija Szwidlera, innego rosyjskiego miliardera.

Część oligarchów nie zdążyła wyprowadzić swoich jachtów z Europy, gdzie, według najnowszych doniesień, kilka jednostek już przechwycono. Należą do nich między innymi zadokowany w Hamburgu Dilbar Aliszera Usmana i Amore Vero Igora Sieczina, przechwycony niedaleko Marsylii na Lazurowym Wybrzeżu.

Jak pisze „Washington Post”, rosyjscy miliarderzy mogą próbować obchodzić nałożone na nich sankcje. Zdaniem dziennika amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa często nie ma pełnej wiedzy o tym, do kogo należy samolot zarejestrowany w USA a będący własnością podmiotu zagranicznego.

Narzędzia internetowe, takie jak serwis Flightradar24, pozwalają śledzić ruch samolotów na niebie. W czasie pokoju korzystali z niego przede wszystkim miłośnicy lotnictwa. Teraz jednak, dzięki temu narzędziu, można obserwować, co dzieje się na rosyjskim niebie. 

Dokąd latały prywatne odrzutowce z Rosji?

Pozostało 92% artykułu
Społeczeństwo
Koniec ery przyjaźni w pracy? Dlaczego nie chcemy już bliskich relacji w biurze
Społeczeństwo
Kolejna branża odczuła „efekt Ozempicu”. Chce na tym zarobić miliony
Społeczeństwo
„Urlop dla nieszczęśliwych”. Pomysł milionera na toksyczną atmosferę w pracy
Społeczeństwo
„Hollyweird” to nowy fenomen: rośnie wiara w wielki spisek gwiazd szołbiznesu
Społeczeństwo
Czy warto być lojalnym pracownikiem? Szef to wykorzysta – ostrzegają badacze
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił