Każdy, kto leciał kiedyś klasą ekonomiczną w dłuższą trasę, zrozumie, jakie znaczenie ma nowy patent zgłoszony przez Air New Zealand. Nowozelandzkie linie lotnicze przygotowały kabinę złożoną z sześciu kapsuł. Umożliwia ona sen podczas lotu także pasażerom podróżującym najtańszą klasą ekonomiczną.
Skynest to łóżka z kompletem pościeli, indywidualną wentylacją, lampkami do czytania oraz wtyczkami USB. Innymi słowy to rozwiązanie przypomina znane z Japonii hotele kapsułowe.
Na razie pomysł jest w fazie testów, a ostateczną decyzję o jego wdrożeniu Nowozelandczycy mają podjąć po pierwszym roku lotów na trasie Auckland-Nowy Jork. Czas trwania podróży między tymi miastami wynosi ok. 18 godzin.
Położenie Nowej Zelandii już wcześniej sprawiało, że linie lotnicze z tego kraju sięgały po eksperymenty w zakresie umilania życia podróżnym. Innym pomysłem Air New Zeland jest choćby Economy Skycouch, czyli podniebna kanapa.