Londyn uchodzi za miasto klasycznej, nieco nawet konserwatywnej, elegancji. Jednak w pierwszy weekend stycznia wszystkie stereotypy na temat konserwatywnych i wycofanych Brytyjczyków trzeba będzie wyrzucić do kosza. 8 stycznia, po przerwie spowodowanej pandemią, londyńskie metro opanują ludzie w środku zimy podróżujący bez spodni. Czy to żart? Zdecydowanie tak, ale zarazem zorganizowana akcja, której nazwa brzmi No Trousers Tube Ride czyli po prostu „Podróż metrem bez spodni”.
Londyńczycy znów przejadą się metrem bez spodni
Zasada akcji No Trousers Tube Ride jest bardzo prosta. Polega na tym, że wszyscy chętni spotykają się w omówionym miejscu i czasie — ale w tym momencie jeszcze w spodniach. Następnie organizatorzy akcji dzielą uczestników zabawy na grupy i prowadzą ich do pobliskich stacji metra.
Kiedy już wszyscy dotrą na peron, zdejmują spodnie — a następnie czekają na przyjazd pociągu i ruszają w drogę. Zasada jest taka, aby w trakcie podróży zachowywać się zupełnie normalnie, na przykład czytać książkę, korzystać z internetu w telefonie albo zająć się rozmową. Zapytani, czy wszystko jest z nimi w porządku, uczestnicy zabawy powinni odpowiadać, że po prostu tego dnia zapomnieli o założeniu spodni.
Czytaj więcej
Na całym świecie żyją setki tysięcy milionerów. Najnowszy raport pokazuje, w których miastach mieszka ich najwięcej. Czołówka to metropolie z USA i Azji. W pierwszej dziesiątce znalazło się tylko jedno miasto europejskie – Londyn.
Z powodu pandemii akcję zawieszono w 2020 roku. Tegoroczna edycja No Trousers Tube Ride będzie zatem pierwszą po przerwie. Zabawa jest darmowa, choć każdy z uczestników musi mieć ważny bilet na metro.